Buenos días! Opowiemy wam o wyspie będącej rajem na ziemi. Tętni ona życiem kulturalnym. Przyciąga pięknymi plażami, wspaniałymi krajobrazami. Ale już jej sama nazwa sprawia, że mamy do czynienia z krainą wyjątkową (wszak hiszpański przymiotnik gran oznacza – „świetna”). Z „Kontynentem w Miniaturze”, a to dzięki różnorodności fauny i flory. Mowa oczywiście – zgodnie z tytułem owego przewodnika (choć mogłeś się domyślić) – o Gran Canarii.
Pisząc na temat Wysp Kanaryjskich, nie mogliśmy jej pominąć, mimo że niektóre „sąsiadki” znajdują się nieco w jej cieniu pod względem popularności. Jeśli już odwiedziłeś tę trzecią co do wielkości wyspę, to zapewne nasz tekst bardzo Cię nie zaskoczy. Jeżeli jednak Gran Canaria dopiero przed Tobą, to poniższe informacje pomogą w zwiedzaniu. Czego dowiesz się, czytając nasz przewodnik? Na przykład, co koniecznie warto zobaczyć, gdzie najlepiej przenocować, jak się poruszać, kiedy i jak się tam wybrać i jaki jest koszt związany z poszczególnymi atrakcjami i życiem w tej niezwykłej krainie. Zaczynamy i zapraszamy!
Gdzie leży Gran Canaria?
To wyspa, która też została ukształtowana 4 miliony lat temu dzięki wulkanom, choć nie ma ich tutaj tyle, jak np. na Lanzarote. Gdyby jednak spojrzeć na nią z lotu ptaka, to na „okrągłej” powierzchni 1 560 km2, poza wydmami, palmami i sosnami, dostrzeże się takie stożki i wzniesienia, jak Pico de las Nieves (jeden z najwyższych szczytów, 1949 m. n.p.m.), El Montañón Negro i Caldera de Los Pinos oraz krater o nazwie Caldera de Bandama (prawie 1000 metrów średnicy, jakieś 10 km na południe od stolicy – Las Palmas de Gran Canaria). Nie są to na szczęście góry niebezpieczne, bo ostatnia erupcja nastąpiła ponad 3000 lat temu.
A co z samym usytuowaniem wyspy na mapie? Gdzie ją dokładnie znaleźć? Leży ona oczywiście na Oceanie Atlantyckim, 150 kilometrów od afrykańskiego wybrzeża. W centrum Archipelagu Wysp Kanaryjskich. Między zachodnią Teneryfą (62 km) a wschodnią Fuerteventurą (83 km).
Z czego słynie Gran Canaria?
Zanim wyruszysz z nami w niezapomnianą podróż po, mającej ponad 200 km linii brzegowej, Gran Canarii, udzielimy najpierw odpowiedzi na dwa pytania. Jedno z nich jest dość ważne z punktu widzenia turysty, drugie dotyczy pewnej ciekawostki.
Co sprawia, że wyspa ta jest tak uwielbianą destynacją? Różne strefy pogodowe (o klimacie i temperaturach w ciągu roku jeszcze napiszemy w osobnym rozdziale), dzięki którym każdy przyjezdny może zachwycać się piaszczystymi wydmami Maspalomas (przypominającymi nieskończone pejzaże Sahary). A do tego górskimi szczytami, szczególnie pomnikiem przyrody – Roque Nublo. To najlepszy punkt obserwacyjny i jedna największych na świecie naturalnych turni – symboliczna, licząca 1813 m, zwieńczona monolityczną 80-metrową skałą o kształcie maczugi. Na obszarze Gran Canarii nie brakuje też wąwozów (np. Barranco de Las Vacas) z gęstą rosnącą roślinnością. Wspaniała są też lasy sosnowe w Parku Przyrody Tamadaba (7538,6 hektara!) oraz Cueva del Viento – zdecydowanie jedne z największych jaskiń wulkanicznych na świecie.
Nic dziwnego, że niemal połowa powierzchni tej wyspy (w tym część południowo-zachodnia) jest od 2005 roku na liście najwspanialszych, chronionych rezerwatów biosfery UNESCO. Ale Gran Canaria słynie również z malowniczych miasteczek i wiosek. Tutaj na uwagę zasługuje chociażby niezwykły, kolorowy, spokojny port i jednocześnie rybacka wioska – Puerto de Mogán (o tym miejscu, zwanym „Małą Wenecję”, także przeczytasz kilka rozdziałów poniżej).
Skąd nazwa Gran Canaria?
Wyspę tę w najdawniejszych czasach zamieszkiwali rdzenni Berberowie (tutaj Guanczowie). Lud pochodzący z Afryki Północnej. Konkretne plemię, które za miejsce do życia wybrało m.in. Gran Canarię, zwało się właśnie Canarii. Stąd też taka, a nie inna nazwa opisywanej przez nas wyspy (a także całego archipelagu). Są jednak badacze, którzy mają zgoła odmienną teorię. Według nich źródła słowa Canaria należy doszukiwać się w pierwotnym wyrazie Tamaran albo po prostu wzięło się ono od rasy kanaryjskiego, dawnego, dzikiego i groźnego psa (łacińskie określenia „canis”).
Jak dostać się na wyspę Gran Canaria?
Zostawmy pochodzenie nazwy i skupmy się na dzisiejszej Gran Canarii. Jak obecnie możesz do niej dotrzeć? XIV-wieczni europejscy żeglarze (mamy przede wszystkim na myśli Krzysztofa Kolumba) przybyli tutaj na statkach, a w dalszych latach nawiedzali ją piraci. Ty nie będziesz, jak oni, płynął statkiem do brzegów. Z przyjaznymi zamiarami, przylecisz samolotem. Oczywiście możesz też dostać się promem, ale najpierw musisz i tak dolecieć do Hiszpanii, i dojechać np. do południowo-zachodniego miasta portowego Kadyks. Dlatego taniej i wygodniej jest udać się w podróż drogą powietrzną.

Mamy dobrą wiadomość. Są też, raz w tygodniu, pięciogodzinne loty bezpośrednie, odbywające się z krakowskiego lotniska Balice od kwietnia do października (liniami Ryanair), a czasem również (w sezonie letnim) z lotniska Chopina (liniami Ente Air). Samoloty lądują na Aeropuerto de Gran Canaria (jeden z największych, hiszpańskich portów lotniczych, zbudowany 18 km na południe od Las Palmas de Gran Canaria). Średnia cena biletu wynosi ponad 4 tysiące złotych (w obie strony), aczkolwiek jest szansa na znalezienie dużo tańszej oferty (np. w marcu, za przeszło 700 zł).
Kiedy najlepiej jechać na Gran Canaria?
Skoro wiesz już, jak dostać się na tę wyspę, to wypadałoby jeszcze poinformować Cię, kiedy jest najlepszy czas na wakacje. Okazuje się, że pogoda jest tam dobra przez cały rok, a to dzięki łagodnemu, subtropikalnemu klimatowi. Jeśli nawet pojawia się deszcz, szczególnie między grudniem a lutym (przeszło połowa sumy rocznych opadów), to nie jest on intensywny. Pada przez maksymalnie 20 dni. Korzystna jest też średnia temperatura powietrza, bez wyraźnych wahań, czyli jakieś 22 stopnie Celsjusza. Zimą rzadko owa wartość zjeżdża poniżej 20°C. Słońce świeci na ogół 8 lub 9 godzin dziennie.
Jeśli nie przepadasz za upałami (27°C), to zamiast miesięcy typowo wakacyjnych w szczycie sezonu turystycznego, wybierz na swój urlop okres jesienny (żadna plucha jak w Polsce) albo wiosenny. Wtedy jest mniej tłoczno, a pogodowa aura wciąż zachwyca, podobnie jak temperatura wody w oceanie (powyżej 20 stopni, więcej niż w Bałtyku). To też idealny czas na zwiedzanie.
Kiedy najbardziej wieje na Gran Canarii?
Gran Canaria nie jest co prawda najbardziej wietrzną wyspą kanaryjską, ale i tak spodziewaj się podmuchów. Czy silnych? Zależy na jakim obszarze. W górach faktycznie może powiać i to porządnie. Nieco mniej, ale nadal odczuwalnie na otwartych przestrzeniach, typu dzikie, nieosłonięte klifami i zatokami, zachodnie plaże. Jeżeli nawet taki wiatr o prędkości do 50, czasem ponad 60 km/h bywa uciążliwy (głównie w lipcu, zdmuchując nakrycia głowy i nie tylko, najmniejszą siłę ma w październiku), to jednocześnie różni się od tego, wiejącego w Polsce. Jest bardziej orzeźwiający!
Jaki jest najlepszy miesiąc, aby pojechać na Gran Canarię?
Dla opalania, pływania w oceanie i plażowania zdecydowanie lipiec, a także sierpień. Jeśli jednak Twoim celem jest przede wszystkim odkrywanie innych atrakcji, to przyleć w maju albo czerwcu. Ewentualnie we wrześniu i październiku, kiedy słońca ciągle daje o sobie znać.
Wiosna na Gran Canarii, jaka pogoda w marcu, kwietniu i maju
Bardzo dobra! Już w marcu robi się przyjemnie. Maksymalnie w ciągu czterech/pięciu dni poczujesz na ciele kropelki deszczu. I oczywiście 19/20 stopni Celsjusza (w nocy 16/17), przy 73-procentowej wilgotności powietrza. To właśnie w tym miesiącu biura podróży oferują często promocyjne wczasy Last Minute.
Mimo że wymarzona pogoda czeka na Ciebie w maju, to i kwiecień kusi słońcem, zapraszając na udany wypoczynek – do uprawiania sportów wodnych, próbowania lokalnego rumu, podziwiania pięknych widoków. Temperatura wzrasta o jeden, a nawet dwa stopnie. Ale najlepsze faktycznie przychodzi kolejnego miesiąca. Majowe aktywności na świeżym powietrzu przy 22 stopniach Celsjusza w dzień są fantastycznym przeżyciem. A relaks na plaży uprzyjemnia oceaniczna bryza. Niektórzy zaczynają zażywać kąpieli, pamiętając że wakacje w maju warto rezerwować wcześniej.
Czy w marcu można się opalać na wyspie Gran Canaria?
Marzec z pewnością nie zawiedzie Cię pod względem pogody, choć pamiętaj, aby zabrać ze sobą lekką kurtką albo bluzę. Takie ubranie przyda się wraz z nastaniem wieczorów. W dzień wystarczy koszulka na krótki rękaw, bo opalisz ramiona. Ale czy kilkugodzinne wylegiwanie się na leżaku sprawi, że Twoje całe ciało będzie mieć brązowy kolor? Niekoniecznie, choć słońce wciąż jest mocniejsze niż latem w Polsce. Dlatego nawet wtedy posmaruj się kremem z filtrem UV, by ochronić skórę. Na lepszą opaleniznę możesz liczyć w lipcu, ale musisz być wówczas bardziej ostrożny, wystawiając plecy na działanie promieni słonecznych.
Jesień na Gran Canarii, pogoda we wrześniu, październiku i listopadzie
Kiedy w Polsce rzadko gości złota, magiczna jesień, tak Gran Canaria ma wówczas do zaoferowania znakomitą pogodę. Słońce grzeje, zadowolony turysta się szeroko śmieje. Bo urlop ma wspaniały, wszystkie Kanaryjski będą go kochały… Okej, nieco się zapędziliśmy, ale naprawdę nie ma powodów do narzekania. Jedynie listopad z mniejszą liczbą godzin słonecznych i największymi opadami (choć w perspektywie rocznej wcale nie takimi strasznymi) może nie być polecanym miesiącem. Ale czy na pewno? Przecież 22 stopnie Celsjusza w dzień i 19 w nocy to nadal dobra aura. Nie jest absolutnie szaro, wręcz przeciwnie!

Lecz to wrzesień i październik, a szczególnie ten pierwszy z miesięcy, przyciąga bardziej. Tylko 3 dni z deszczykiem (albo 4, gdy mowa o październiku), aż 9 godzin ze słońcem, temperatury sięgające 24°C w dzień i 21°C nocą oraz 25°C (lub 24) w oceanie – takie ma zalety rodzinny wrzesień.
Czy na Gran Canarii jest tłoczno w lutym?
Ponad 3 miliony turystów, ale rocznie, odwiedza tę kanaryjską wyspę. A jak to wygląda zimą, np. w lutym? Wtedy z pewnością nie musisz obawiać się podobnych tłumów, jak w w szczycie sezonu. Szybciej znajdziesz wolne miejsce na plaży i na parkingu. Nie będziesz stał w dłuższych kolejkach do najważniejszych atrakcji. Jest puściej i taniej. Zima to też od zawsze świetna pora roku do poznawania kultury oraz lokalnej kuchni (serów, świeżych i grillowanych ryb czy potraw na bazie owoców morza). Tym bardziej, że – jak słusznie mówią – Gran Canaria to kraina z latem trwającym 12 miesięcy. A więc i zimą możesz spodziewać się średniej temperatury o wartości 19°C i 16°C, kiedy mamy na myśli późne godziny nocne. W lutym jest 18°C i dwa, do pięciu dni, z opadami. Polskie ferie spędzone na Gran Canarii to bez wątpienia opcja warta rozważenia!
Ile czasu na zwiedzanie Gran Canarii?
Jeden tydzień, a może dwa dni? Zapewne zastanawiasz się, jak długo powinieneś zostać tutaj, aby nie przegapić żadnej, ważniejszej atrakcji. Gran Canaria nie pozwoli Ci się nudzić – to oczywiste! Ale postaraj się poświęcić jej co najmniej pięć dni (czas optymalny), a najlepiej siedem, aby na spokojnie docenić wszystkie zalety i ujrzeć najciekawsze miejsca związane z przyrodą oraz zabytkami i odpocząć na jednej z plaż. Taka eksploracja wymaga jednak wynajęcia auta (mimo że sprawnie działa rozbudowany transport publiczny – dwaj przewoźnicy Guaguas Municipales i Guaguas Global oferują punktualne, klimatyzowane, czasem piętrowe autobusy). Tylko w ten sposób, w takim czasie wygodnie i dokładnie, we własnym tempie, jako kierowca, zwiedzisz niemal całą wyspę.
Gdzie najpiękniej w Gran Canarii?
Zależy czego oczekujesz. Jeśli jesteś miłośnikiem plaż oraz krajobrazów pustynnych, to docenisz południową i cieplejszą część wyspy. Ale równie wspaniała jest strona północna i centralna, gdzie mimo nieco chłodniejszego powietrza, będziesz spacerował wśród bujnej i egzotycznej flory.
Trudno wybrać to jedno najpiękniejsze miejsce, którym Gran Canaria rozkochuje w sobie przyjezdnych. Jednak kilka już można. Według nas najbardziej malowniczo jest:
- na siedmiokilometrowym szlaku magicznych wodospadów, który zaczyna się na wysokości 470 m n.p.m. W trakcie tej wędrówki ujrzysz zielone, środkowe części wyspy, leśne strumienie i oczywiście wodospady, z których tym najsłynniejszym jest, spadający do krystalicznie czystego jeziora, Charco Azul (Niebieski Staw) w dolinie Agaete. Woda ma tu różną barwę, spowodowaną daną porą dnia (słońcem, księżycem itd.);
- w najwyżej położonej (1270 m n.p.m.), północno-zachodniej, cichej wiosce o nazwie Artenara. Z charakterystycznymi, białym, skromnymi i surowymi domami. Otoczonej stromymi skałami i sosnami, czyli naturalnym balkonem Rezerwatu Biosfery, z którego będziesz podziwiał Roque Nublo;
- w urokliwej, wspomnianej już nadmorskiej i romantycznej miejscowości Puerto de Mogán, znajdującej się na południu Gran Canarii. Mającej czarujące ogrody i wąskie mosty;
- na południowym „oceanie wydm”, gdzie są tony złotego piasku (usypane na wysokość 20 metrów). Maspalomas, bo o nim mowa, zajmuje 404 hektarów. Od 1987 roku jest chronionym rezerwatem przyrody. Więcej na jego temat (skąd tam tyle piasku) w rozdziale o atrakcjach Gran Canarii.
Gran Canaria i jej najbardziej instagramowe miejsca
Z powyższych obszarów z pewnością przywieziesz pamiątki w postaci świetnych zdjęć. Jednak Gran Canaria to tak fantastyczna wyspa, że znajdziesz na niej jeszcze inne miejsca, dzięki którym powiększy się Twoja kolekcja fotografii. Nie tylko ta w formie papierowej, ale też cyfrowy album zamieszczany na instagramowym profilu. Jeżeli chcesz pochwalić się niezwykłą galerią, to wyjmij swoją lustrzankę lub smartfona, kiedy przybędziesz do:
- Los Azulejos – pomnik przyrody, czyli niesamowite formacje skalne, zwane „fontanną płytek”. Przypominające falującą, różnobarwną wodę (dzięki erozji minerałów). Położone w wulkanicznej kotlinie, między Puerto de Mogán a La Aldea de San Nicolás;
- Roque Nublo – kolejny pomnik przyrody, który już trochę opisaliśmy. Ten monolit w gminie Tejeda to geologiczny i „dumny” strażnik wyspy. Zdjęcie z nim to prawdziwy „zaszczyt”;
- Mirador del Balcón – jeden z najważniejszych punktów widokowych (na zachodzie, tuż nad pionowym klifem), z którego rozciągają się przyprawiające o zawrót głowy (w pozytywnym znaczeniu) widoki. Zobaczysz i sfotografujesz błękitny ocean, a także tzw. „ogon smoka”, czyli ścianę przybrzeżnych klifów, wyglądających właśnie jak zygzakowata część ciała mitologicznej bestii wtopionej w skały;
- Las Canteras – oczywiście to nie żaden „las”, a plaża. Precyzując, jedna z najlepiej ocenianych miejskich plaż w całej Europie. Jeszcze na nią wrócimy, ale już tutaj możemy napisać, że będąc na niej, zrobisz wyjątkowe zdjęcia stolicy Gran Canarii albo selfie, mając w tle promenadę z kawiarniami.
Co warto zobaczyć w Gran Canaria?
O niektórych miejscach już mogłeś przeczytać. Pozwól jednak, że wreszcie przedstawimy je szerzej, a nie tak skrótowo. Ponadto zaprosimy Cię do nowych, nieodkrytych wcześniej (tzn. w początkowych fragmentach tego tekstu) miasteczek. Gotowy na poznawanie tej wyspy? Jeśli tak, to Gran Canaria „rozkłada szeroko swoje ramiona”.
Miejsca przyrodnicze
Zaiste Gran Canaria zaskakuje, jeśli chodzi o atrakcje związane z przyrodą. Bo możesz uprawiać trekking po górach, aby obserwować niebo pełne gwiazd (choć to warto robić w Obserwatorium Astronomicznym Temisas). Ale możesz również brać orzeźwiającą kąpiel w jaskiniach (np. w Arenalas). Spokojnie, na te i inne przygody będziesz mieć czas (ile dokładnie, już wiesz). Jednak to, co powinieneś zrealizować na początku, to przyjazd (najlepiej autem, ale można też autobusem z dworca w Las Palmas) do najbardziej charakterystycznych miejsc na wyspie. Oto one:
Wydmy w Maspalomas
Niezwykły obszar w okolicy słynnej miejscowości wypoczynkowej, który możesz w różnej opcji zwiedzić z przewodnikiem, rezerwując wycieczkę tutaj. Na południowo-wschodnim wybrzeżu Gran Canarii. To sceneria, która przypomina tereny planety Tatooine, zwane „morzem wydm”. Faktycznie rezerwat Dunas de Maspalomas można pomylić z takim krajobrazem, jaki zaprezentowano w „Powrocie Jedi”. A jednak są pewne różnice. Dosiadając wielbłąda albo idąc pieszo, dostrzeżesz bowiem poza kilometrami piasku, także Ocean Atlantycki i dotrzesz do „stawu” pośrodku pustyni (czy raczej półsłonej laguny La Charca). Trafisz też do gaju palmowego w pięknej oazie.

Park Przyrodniczy Wydm Maspalomas (tak brzmi oficjalna, polska nazwa owej atrakcji) znajduje się blisko 17-kilometrowego pasa wybrzeża. Jego powierzchnia wynosi 404 hektary. Ciągnie się od latarni w Maspalomas do plaży del Ingles. Jest unikalny. Tworzy ekosystem, który jednak nie jest całkiem „pusty”. Wszak są tutaj endemiczne gatunki roślin i zwierząt. Np. daktylowiec kanaryjski oraz kanaryjka mniejsza (miejscowa jaszczurka). Ale Ty zapewne zastanawiasz się, skąd wzięło się tam aż tyle piachu? Czyżby przywiał go wiatr z Sahary? Otóż nie. To trzęsienie ziemi z połowy XVIII wieku jest za to odpowiedzialne. Jego epicentrum znajdowało się pod dnem oceanu, 250 km na południowy zachód od hiszpańskiej Lizbony (miasto to zostało wtedy niemal kompletnie zniszczone). Kataklizm ten plus silny wiatr spowodowały, że dziś mamy tutaj taki widok – piasek wapienny usypany w wydmy zwane barchanami.
Praktyczna porada: Do tego „piaskowego parku” dostaniesz się autobusem przewoźnika Global (jedną z trzech linii), wysiadając na stacji Faro de Maspalomas. Polecamy jednak przyjazd autem. Możliwe jest np. zaparkowanie na parkingu w pobliżu latarni morskiej o nazwie Faro de Maspalomas (zwykła nawigacja GPS szybko i łatwo Cię tam poprowadzi).
Majestatyczny Roque de Nublo
Ponownie jesteśmy przy tym miejscu. Ale nie bez powodu, bo Roque Nublo to ikoniczny pomnik przyrody. Nie ma mowy, abyś go przeoczył, bo to trzecie najwyższe wniesienie (1813 m n.p.m.), jakim może pochwalić się Gran Canaria (na pierwszej pozycji jest Morro de la Agujereada). Znajduje się w centralnej części wyspy, w gminie Tejeda, w rejonie Parque Rural del Nublo.
Czym właściwiej jest? Roque de Nublo to inaczej „Skała Mgieł” w języku Guanczów. Tak nazwano, poza samym płaskim szczytem, mityczny i „święty” głaz (jeden z największych obelisków tego typu na świecie), stojący na samej górze, gdzie jest świetny punkt obserwacyjny. To „obrońca wyspy”. Uformowany kilka milionów lat temu w wyniku erupcji wulkanicznych.

Warto wiedzieć 1: Do tego monolitu dotrzesz na własnych nogach ponad kilometrową ścieżką. Nierówną i wymagającą w miarę dobrej kondycji. Najpierw jednak musisz dojechać w jej pobliże autem – najlepiej bezpośrednio z centralnej osady Ayacata drogą GC-600. W ten sposób przybędziesz do parkingu z widoczną tabliczką, z dużym napisem „Roque Nublo”. Nie zdziw się tylko, jeśli w sezonie letnim będzie na nim sporo samochodów.
Warto wiedzieć 2:W 2025 ma zostać zbudowany przystanek autobusowy obok tego miejsca, co ułatwi dostanie się tu komunikacją publiczną. Ma to poprawić bezpieczeństwo na trasie i przyczynić się do ochrony środowiska. Będą też wydawane wejściówki turystyczne (limity rezerwacji online).
Niesamowity Wąwóz Las Vacas
Gdy zejdziesz z Roque Nublo, udaj się do doliny Agüimes-Temisas, leżącej w południowo-wschodniej części Gran Canarii. Co tam odkryjesz? Miejsce, w którym dawno temu chronili się Guanczowie (rdzenni mieszkańcy), mając dostęp do źródła wody pitnej.
Mowa o Barranco de las Vacas. To uformowany przez ocean, wijący się wąwóz, który wygląda jak amerykanki kanion (np. ten o nazwie Antylopy w Arizonie), mimo że jest mniejszy. Ma długość kilkudziesięciu merów. Jest kręty, tajemniczy ze względu na działające na wyobraźnię, fantazyjne formacje skalne – Tobas de Colores (to ściany z wulkanicznego tufu, który przybiera różne odcienie barw, w zależności od padających promieni słonecznych).

Praktyczna porada: Chcąc dostać się do tego dobrze oznaczonego i darmowego, dostępnego cały dzień, wąwozu (do małego parkingu obok), musisz najpierw przejechać tunelem pod mostem, kierując się drogą GC-550. Zrób to we wczesnych godzinach porannych, najlepiej w miesiącach poza sezonem turystycznym. Nie zapomnij o wygodnym sportowym obuwiu (dzięki niemu łatwiej przejdziesz ten krótki szlak).
Park Przyrody Tamadaba
Kolejne cudowne tereny, z których znana jest Gran Canaria. To tutaj na szczytach gór rosną odporne na ogień sosny kanaryjskie (jeden z najlepiej zachowanych lasów), a klify nie pozwalają dostać się do brzegu. Są też liczne wąwozy. Dziewiczy masyw Tamadaba liczy 7500 hektarów. Nieskażony ludzką cywilizacją, zachwyca swoją naturalnością. Chcąc go odszukać, należy udać się na północno-zachodni kraniec wyspy. To tutaj trafisz na czterokilometrowy, nie taki trudny do pokonania, szlak Tamadaba-Bajada de Faneque czy na opuszczone stare wioski.

Warto wiedzieć: Do tego parku dojedziesz, kierując się z pięknej wioski Artenara, trasą GC-216. Najpierw znajdziesz się w punkcie widokowym Llanos de La Mimbre, a następnie zejdziesz niżej na El Balcón, aby np. ujrzeć plażę i wąwóz Guayedra.
Ogród Botaniczny Jardín Canario
Jego pełna, hiszpańska nazwa, którą warto zapamiętać, to Jardín Botánico Canario Viera y Clavijo. To największy hiszpański ogród botaniczny (27-hektarowa przestrzeń). Uznawany jednocześnie za jeden z najpiękniejszych na świecie. Założony w 1952 roku przez Erica Sventeniusa, szwedzko-hiszpańskiego botanika, który w ten sposób spełnił swoje największe marzenie, gromadząc cuda ze świata flory. Jardin Canario znajduje się 7 km na południowy zachód od stolicy Gran Canarii, w sąsiedztwie miejscowości Tafira Alta. W wąwozie Guiniguada.

Dostaniesz się do niego zarówno autobusem z Las Palmas (np. z dworca San Telmo), jak i wypożyczonym autem. Musisz się tutaj pojawić, aby zobaczyć wiele, zagrożonych wyginięciem, roślin (łącznie 500), także egzotycznych: kaktusów (2000 okazów w pięknym ogrodzie), smoczych dracen, palm, drzew wawrzynowych. I oczywiście sosen w wydzielonej, dużej strefie – Jardín de las islas. Wstęp jest bezpłatny. Wejście przez cały rok.
Obszar El Bufadero de La Garita
Jeśli myślisz, że Gran Canaria niczym Cię już nie zadziwi, to się mylisz. Bo możesz na wyspie zobaczyć z dość bliska Bufadero de la Garita. Nie będziesz się tutaj kąpał ze względów bezpieczeństwa. Ej, ale zaraz! Co to takiego?!
To wysunięty fragment wschodniego wybrzeża, niedaleko miasteczka Telde. Właśnie w tym miejscu są naturalne baseny, utworzone w wyniku erozji skał wulkanicznych. To takie „oczka wodne”, które trochę kojarzą się z gejzerem. Można tutaj obserwować spektakularne uderzenie fal o bazaltowe klify.

Gran Canaria i jej urocze miasteczka
Kiedy już ujrzysz wyżej przedstawione atrakcje przyrodnicze, zawitaj do przynajmniej kilku miasteczek i wiosek. Położonych np. blisko wulkanicznych wzniesień albo niedaleko wybrzeża. Są to miejscowości, w który czas jakby stanął w miejscu. Gdzie połączeni z naturą rybacy mają swój rytm dnia i pracy, wpływając o bladym świcie po świeże ryby swoimi tradycyjnymi łodziami. Gdzie otwarte są rodzinne biznesy, a na targach czuć zarówno zapach lokalnych produktów, jak i autentyczny klimat kanaryjskiej wyspy.
Będąc na Gran Canarii, koniecznie odwiedź te siedem miasteczek (kolejność dowolna, niealfabetyczna):
Las Palmas
Na początek największe, czyli stolicę Gran Canari. To tutaj żyje zdecydowana większość ludzi (w centrum i na obszarze miejskim).Wszak Las Palmas de Gran Canaria to ósme co do wielkości miasto hiszpańskie. Podzielone jest korytem wąwozu Guiniguada na dwie dzielnice: starą Vegueta (tutaj jest zbudowany najstarszy hotel Santa Catalina, gdzie nocowali aktor Gregory Peck, pisarka Agatha Christie, a nawet sam Winston Churchill!) oraz nowoczesną w okolicy plaży Las Canteras.
I co można zobaczyć w Las Palmas? W jej historycznej części kamienne domy rozlokowane przy wąskich uliczkach. A do tego Katedrę Św. Anny, czyli jedną z pierwszych świątyń, jakie powstały na Wyspach Kanaryjskich. Vegeueta to dzielnica, gdzie znajdziesz też Dom i Muzeum Kolumba (Casa de Colón). Słynny żeglarz zatrzymał się przecież na Gran Canarii, aby uzupełnić zapasy na dalszy rejs. Zaprezentowane są tu liczne wystawy dotyczące jego wypraw. Wejdziesz również do Muzeum Kanaryjskiego, kryjącego w swoich wnętrzach mumie i czaszki (w liczbie kilku tysięcy!). Odpoczniesz na ławce w Parku Doramas, gdzie zrekonstruowano wioskę Guanczów. W nowszej i głośniejszej dzielnicy będziesz natomiast bawił się w klubach z muzyką na żywo. Stołował się w barach ze smacznymi przekąskami tapas i polecanych przez mieszkańców restauracjach. W skrócie: oddasz się nocnej rozrywce i zapełnisz żołądek.
Artenara
W przeciwieństwie do Las Palmas, tę najstarszą osadę zamieszkuje… nieco ponad 1000 osób. Jest to „miejsce skryte pomiędzy skałami”, zgodnie z tłumaczeniem pierwotnego języka Guanczów. Jak znaleźć Artenarę na mapie? Przejedź palcem po przekątnej, zaczynając od stolicy. Podążaj tak 50 km na południowy zachód, aż trafisz na ową wioskę (kręte drogi bywają zdradliwe). Najwyżej położoną, bo 1270 m n.p.m., dobrze widoczną z punktu Mirador de Unamuno, gdzie jest pomnik znanego pisarza – Miguela de Unamuno. Zresztą to ów dramaturg miał powiedzieć, że górskie otoczenie tej osady przypomina „skamieniałą burzę”.
Co ciekawe, Artenara wita turystów dużą figurą Jezusa Chrystusa oraz słowami: „Cumbre de la Naturaleza”. Co one oznaczają? „Szczyt Przyrody”. To tutaj postawisz stopy w prehistorycznych jaskiniach, gdzie nadal, jak Flinstonowie z lubianego serialu animowanego, mieszkają ludzie! I nie narzekają, bo casas cuveas to domy proste, aczkolwiek dość przytulne, nieźle wyposażone, mające stałą temperaturę, około 20 stopni Celsjusza. A co poza nimi? Mały plac. Murowane budynki. Kościół świętego Macieja. Darmowe Muzeum Etnograficzne wykute w skale, z dawnymi, użytkowymi sprzętami, a także kapliczka z XVIII wieku, odnowiona setki lat później, zwana Pustelnią Matki Boskiej z Jaskini. Do Artenary przybądź w sierpniu, gdyż wówczas trwa kilkudniowe święto Fiestas de la Virgen de la Cuevita (z procesją i fajerwerkami).
Puerto de Mogán
Gran Canaria ma swoją „Małą Wenecję”. Dlaczego tak określa się południowe Puerto de Mogán? Z powodu położenia w szerokim wąwozie; łukowatych mostów oraz pięknych, krętych kanałów wodnych łączących marinę z portem rybackim i centrum miasteczka. Dojedziesz do niego w godzinę, ruszając z Las Palmas. Po to, aby zjeść ośmiornicę, podziwiać kaskadowo porośnięte kwiaty na białych domach. Wszędzie dotrzesz pieszo. Np. do kościoła Św. Antoniego, zbudowanego w 1814 roku albo na jarmark, gdzie kupisz świeże owoce morza, książki i liczne pamiątki.
W Puerto de Mogán będziesz też świadkiem uprawiania wędkarstwa sportowego (zajęcie i dyscyplina mająca 20 lat) oraz uczestnikiem kilku wspaniałych fiest. Co więcej, w bliskiej okolicy odkryjesz starożytne kamienne zabudowania z ceramicznymi naczyniami (stanowisko archeologiczne Cañada de los Gatos lub Lomo de los Gatos, nad brzegiem rzeki Barranco de Veneguer)
Teror
Gdyby dostawić jeszcze jedno „r”, otrzymalibyśmy nazwę Terror. Ale spokojnie, nawet wtedy miasteczko to byłoby bardzo piękne i przyjazne. Jest przecież położone bliżej nieba, na wysokości 543 metrów, w północno wschodniej (częściowo środkowej) Gran Canarii. Mało tego, to miejsce, gdzie jest największy kult Matki Boże Sosnowej (Virgin of the Pine) – patronki wyspy. Stąd też znajdziesz na głównym placu zabytkową bazylikę z XVIII wieku, czyli Basilico Nuestra Señora del Pino (obiekt, do którego przybywają pielgrzymi). Ale to nie wszystko, czym Teror przyciąga turystów. Rodowici Hiszpanie z chęcią tu przyjeżdżają, bo wiedzą, że w Teror urodziła się znana piosenkarka – Raquel del Rosario Macías (wokalistka zespołu El Sueño de Morfeo). A ty pojawisz się tutaj, aby podziwiać kolonialną architekturę i drewniane balkony. Spacerować deptakami, odwiedzić miejscowy targ (otwarty w niedzielę) i lokale ze smaczną kuchnią oraz sprawdzić, jak wyrabiana jest ceramika.
Agaete
Miejscowość w dolinie otoczonej klifami, tuż nad oceanem, na północno zachodniej stronie. Warto do niej przyjechać, chociażby po to, aby rozsmakować się w tatarze z tuńczyka (w okolicznej restauracji Ragù). A także w kawie i bananach oraz winogronach. Okazuje się bowiem, że w Agaete (ale łatwo w tym słowie zrobić literówkę!) znajdują się dość rozległe plantacje (np. Bodega Los Berrazales), gdzie rosną banany i kawowce. A co więcej, również owoce cytrusowe. Wydaje się, że to raczej greckie, a nie kanaryjskie miasteczko, a to ze względu na niebiesko-białe domostwa i budynki. Turyści doceniają też fakt, że do tutejszego portu cumują promy, którymi można popłynąć na inne wyspy.
Tejeda
Gran Canaria ma wiele ładnych miast, ale to położone w głębi lądu, na środkowych wzniesieniach wyspy jest szczególne. Mowa o Tejedzie. Przebywając tutaj, zapomnisz na chwilę o hałaśliwszej stolicy. Wypoczniesz przed ruszaniem na Roque Nublo i Roque Bentayga (drugą charakterystyczną i symboliczną górę, z kamienną konstrukcją i pobliskimi stu jaskiniami). Co prawda poza Kościołem Parafialnym Matki Boskiej Nieustającej Pomocy z lat 20. XX wieku, nie ma tu ciekawych zabytków, ale już same białe domy z drewnianymi dechami przyciągają wzrok.
Arucas
Północne miasteczko. To właśnie w Arucas jest XIX wieczna fabryka, w której wytwarza się znakomity rum. Ale nie tylko ją można zwiedzać. W starej części miasta na Plaza de San Juan stoi świątynia San Juan Bautista. Wysoka. Neogotycka. Wewnątrz zdobiona flamandzkimi malunkami i włoskimi rzeźbami. Długo budowana (do 1977 roku, rękami zwykłych robotników, ze starego, tradycyjnego, wytrzymałego i szarego kamienia), jest dziś katedrą. W Arucas są też małe sklepiki z pamiątkami, m.in. przy ładnej ulicy León y Castillo. Warto jeszcze udać się do wiekowych ogrodów botanicznych (Jardines de la Marquesa) i parku Gourie.
Agüimes
Ostatnie z polecanych przez nas miasteczek (i jednocześnie gmina). Niezwykle autentyczne. Mające 500 lat. Znajdujące się na wschodzie wyspy, jakieś 33 km na południe od stolicy. Blisko Agüimes trafisz do dawnej, kanaryjskiej osady Tamisas. W samym miasteczku do Muzeum Historycznego oraz gotycko-barokowego Kościoła św. Sebastiana, uznanego w 1981 roku za Narodowy Zabytek Historii Sztuki. Zwrócisz też uwagę na 300-letni budynek (rezydencję dawnych arystokratów, obecnie hotel) Casa de los Camellos i na kilkanaście metalowych rzeźb, przedstawiających chociażby wielbłąda czy wiolonczelistkę.
Jak poruszać się po Gran Canaria?
Może nie zawsze punktualne, ale dość komfortowe – takie są autobusy na tej wyspie. I to właśnie nimi warto poruszać się po Gran Canarii, choć jednak lepszy rozwiązaniem będzie wypożyczenie samochodu (już na lotnisku), o czym poniżej.
Jeśli chodzi o transport autobusowy, to jest on naprawdę dobrze rozwinięty. Dojedziesz niemal w każdy zakątek (głównie na południu i wschodzie), płacąc od 1,40 euro do 4/5 euro (w zależności od długości trasy, bilet do nabycia u kierowcy albo w automatach na przystankach). Ale niebieskimi busami (Guaguas Global), bo te żółte (Guaguas Municipales) kursują tylko po i wokół Las Palmas de Gran Canaria.

Czy można objechać Gran Canarię bez samochodu?
Jeśli chcesz zwiedzić dokładnie całą wyspę, to auto będzie jednak niezbędne. Bo autobus nie zabierze Cię wszędzie i o każdej porze. Dlatego wybierz samochód. Najlepiej w jednej z lokalnej wypożyczalni (polecamy firmę Cicar) i na kilka dni. Wystarczy mieć skończone 21 lat i ważne prawo jazdy. Zaletą takiej oferty jest to, że auto (w pełni ubezpieczone) może być za dodatkową opłatą, dostarczone pod wskazany adres hotelowy. Rezerwacja odbywa się online. Jest łatwa i bezpieczna. Można ją bez problemu odwołać.
Ile kosztuje wynajęcie samochodu na Gran Canaria?
To bez wątpienia bardzo ważne pytanie. Musisz przecież wiedzieć, ile przygotować pieniędzy, aby cieszyć się z podróżowania autem. Na koszt wpływa to, jakim samochodem (istotna jest marka) będziesz się poruszał (małym, dużym, ekonomicznym, kompaktowym). Minimalne ceny wynajmu wynoszą (plus, minus) 20 euro ze jeden dzień. Jest to suma, w której zawarte jest też ubezpieczenie.

Gdzie spać na wyspie Gran Canaria?
O spanie nie musisz się martwić. Około 6 tysięcy – tyle jest hoteli na Gran Canarii, w których w prosty sposób możesz dokonać rezerwacji pokoju w serwisie Booking. Są to obiekty zapewniające doskonałe widoki. Polecane rodzinom, parom. Oferujące bardzo dobre udogodnienia. Zapewniające pyszne śniadania. O tym, jaki jest średni koszt pobytu w nich, przeczytasz w dalszej, praktycznej części naszego przewodnika.
Gran Canaria – Top 5 hoteli
Niełatwo jest wybrać kilka najlepszych hoteli, kiedy zdecydowana większość z tysięcy ma nad wyraz pozytywne opinie i wysoką średnią ocen. A jednak, kierując się zdaniem goszczących turystów z całego świata, dokonaliśmy tego. Przed Tobą pięć wyjątkowych nieruchomości, w których nocleg będzie bardzo przyjemny! Zaczynamy do hotelu pięciogwiazdkowego, a kończymy na jednogwiazdkowym.
Suites 1478 – zabukuj tutaj
Adres: Calle Doctor Chil 22, 35001 Las Palmas de Gran Canaria, Hiszpania




Na początek rozważ rezerwację przestronnego, klimatyzowanego i ogrzewanego apartamentu typu suite (od 800 zł) lub dużego pokoju na poddaszu w pięciogwiazdkowym, bardzo rodzinnym hotelu o krótkiej nazwie – Suites 1478. Dlaczego akurat tutaj? Bo obiekt ten mieści się w najlepiej ocenianej, centralnej, zabytkowej dzielnicy Las Palmas (stolicy wyspy).
Zjesz w nim niesamowicie smaczne śniadania. Będziesz mógł liczyć dzień i noc na pomoc miłego, profesjonalnego personelu (obsługa na wysokim poziomie!). Wyśpisz się na dużym, podwójnym łóżku, mając wokół klasyczny wystrój. Odpoczniesz na rozkładanej sofie. Usiądziesz na tarasie na dachu, by zachwycać się widokami miasta (m.in. katedry). Przeczysz jedną z wielu książek na temat historii i geografii wyspy. Skorzystasz z bezpłatnego Wi-Fi oraz (tu już płatnego) transferu lotniskowego. Wypijesz drinka w barze. A wieczorem weźmiesz gorący prysznic deszczowy w prywatnej, ładnie urządzonej łazience (znajdziesz w niej suszarkę do włosów i darmowe przybory toaletowe). Zaparzysz sobie kawę. Zaparkujesz auto na parkingu. No i z pilotem w ręku będziesz szukał czegoś ciekawego do oglądania w telewizji (płaski ekran, dostęp do wielu kanałów satelitarnych).
Villa Nestor – zabukuj tutaj
Adres: Calle Antonio Rodriguez Medina 31, 35250 Ingenio, Hiszpania




Przytulny pensjonat w miejscowości Ingenio, niedaleko opisywanego przez nas Agüimes. Villa Nestor to aktualnie, według portalu Booking, hotel czterogwiazdkowy. Ale nawet, jakby był trzygwiazdkowy, to wciąż nie można przegapić jego oferty. Zbudowany 16 km od lotniska, w historycznej dzielnicy, z dala od tłumów, prowadzony jest przez gościnnych gospodarzy. Zapewniają oni komfortowy pobyt w gustownych, pachnących i czystych pokojach dwuosobowych albo apartamentach typu deluxe (oczywiście dla niepalących, klimatyzowanych, z darmowym WiFi).
Na miejscu prywatny ogródek, patio, taras z widokiem na ocean i miasteczko. A do tego wanna z hydromasażem! Jeżeli się tutaj zakwaterujesz, to pojeździsz na rowerze po całej okolicy. Co więcej, spożyjesz bardzo dobre śniadanie à la carte i będziesz mieć dostęp do minibaru, lodówki i innych sprzętów. Dwie noce to średnio koszt równy 1000 zł.
Apartamentos Monte Verde – zabukuj tutaj
Adres: Avenida de Mogán 4, 35130 Puerto Rico de Gran Canaria, Hiszpania




Trzygwiazdkowy hotel w południowej miejscowości Puerto Rico de Gran Canaria. Biało-niebieski. Mający kilka słonecznych i klimatyzowanych apartamentów (niektóre z balkonami). Dobrze zaopatrzony. Najbardziej będziesz zadowolony z odkrytego, ciepłego i głębokiego basenu, przy którym jest odpowiednia ilość leżaków. A także z możliwości wypoczynku na umeblowanym tarasie. Szybko jednak zauważysz, że do plaży (Playa de Puerto Rico) jest tylko 600 metrów! Takie położenie, plus bezpłatny parking obok, to też spora zaleta Apartamentos Monte Verde. Podobnie jak sympatyczni pracownicy recepcji czy świetny właściciel, który wszystko na spokojnie wyjaśni i podpowie. Ważne jest też samo wyposażenie – tutaj też nie będziesz narzekał (jest kuchnia z lodówką, czajnikiem i mikrofalówką, łazienka z prysznicem oraz telewizor z płaskim ekranem).
Bungalows Doña Rosa – zarezerwuj tutaj
Adres: Avenida Alemania, 23, 35100 Playa del Inglés, Hiszpania




Aż trudno uwierzyć, że to hotel z dwiema gwiazdkami. Tym bardziej że oferuje osiem opcji zakwaterowania, w różnych apartamentach (bungalowach) i pokojach typu studio (jakże nowoczesnych i eleganckich). Ma dwa baseny i taras. Bezpłatny parking przy ulicy. Całodobową recepcję (dzielącą się informacjami na temat pobliskich atrakcji). Opcję transferu lotniskowego. A to wciąż nie wszystko! Bo najlepsze jest samo położenie – 5 minut spacerem od restauracji oraz 300 metrów od plaży Playa del Inglés i wydm w Maspalomas!
Bungalows Doña Rosa to ekstra hotel, w którym, płacąc ponad 1000 zł, wypoczniesz w błogim spokoju (leżąc w salonie na wygodnej sofie). Ciesząc się, że możesz korzystać z darmowego Wi-Fi, zestawu do parzenia kawy oraz prysznica w łazience. A nawet z rowerów, które są tutaj do wypożyczenia.
SAHERA HOTEL Boutique – zarezerwuj tutaj
Adres: Calle Rubén Darío 4, 35200 Telde, Hiszpania




Ostatni z polecanych przez nas hoteli, jakie znajdują się na wyspie Gran Canaria. Ten w miejscowości Telde jest tylko jednogwiazdkowy, ale i tak fantastyczny! Co kryje się w tym słowie? Takie udogodnienia, jak miła obsługa, bardzo zadbane pokoje o wysokim standardzie, dla osób niepalących (już od 372 zł), z darmowym Internetem, wygodnymi – codziennie ścielonymi – łóżkami, a także biurkiem i telewizorem LCD. Zaskoczy Cię ładna, prywatna łazienka z miękkimi ręcznikami oraz kuchnia, gdzie napijesz się darmowej kawy z ekspresu i wody z butelki oraz skosztujesz wielu owoców i przekąsek (samo poranne śniadanie składa się dodatkowo z rogalików).
Co jeszcze możemy napisać o SAHERA HOTEL Boutique? Na przykład to, że znajduje się około 6 km od Bufadero de la Garita (atrakcję tę już przedstawialiśmy) i zalewie 9 km do lotniska (jedzie się do niego 15 minut).
Najlepsze plaże Gran Canarii
Wiesz już, w jakich pięciu hotelach przenocować i jakie udogodnienia one oferują.W tym rozdziale zapraszamy Cię natomiast na cudowne plaże. Gran Canaria ma ich co najmniej kilkanaście. Zajmują 60 kilometrów linii brzegowej. Rozlokowane są w różnych częściach wyspy, przy samym oceanie. Jedne piaszczyste, inne kamieniste. Uwielbiane zarówno przez miłośników leżenia plackiem i opalania, jak i aktywnych sportowców. Podobnie jak w przypadku hoteli, postanowiliśmy wybrać pięć takich miejsc. Są nimi:
Playa de las Canteras
Plaża na północnym wschodzie, w stolicy wyspy, oznaczona Niebieską Flagą. Największa tego typu miejska strefa ze wszystkich na Wyspach Kanaryjskich. Spotkasz na niej tyle samo mieszkańców, co turystów. Będziesz świadkiem cumowania łodzi rybaków powracających w z udanego połowu, a także popisów surferów na falach. Playa Las Canteras to ponad 2 km szerokiego pasa ze złotym piaskiem. Z palmami i spokojną, turkusową wodą, w której można śmiało nurkować. Ma też falochron w postaci rafy koralowej (kredowej). Bezpieczeństwo poprawia obecność ratowników, dlatego nawet osoby niepełnosprawne nie mają powodów do obaw. Wypożyczysz tu leżaki i parasole. Możesz też przez 24 godziny obserwować, co dzieje się na tej plaży, dzięki zainstalowanej kamerze, przesyłającej obraz na żywo.
Playa del Confital
To plaża, która też znajduje się w Las Palmas, ale jest bardziej ukryta na mapie. Mniejsza. Bez udogodnień. Kamienista. Ale wciąż godna polecenia. Co prawda, jeśli Gran Canaria to wyspa, na której chcesz spędzić wakacje z dziećmi, to na Playa del Confital nie poczujesz się zbyt pewnie i komfortowo. Jednak w przypadku, kiedy podróżujesz samotnie i pragniesz odpocząć do tłumów oraz zachwycać się zachodami słońca, to miejsce to okaże się idealne. Jeszcze lepsze będzie, jeśli jesteś surferem albo uprawiasz windsurfing. Silniejsze wiatry i wyższe fale to wymarzone warunki dla takich sportów wodnych. Do plaży tej dojdziesz pieszo albo podjedziesz autem.
Playa de Amadores
Kolejna plaża z symbolem Niebieskiej, tudzież Błękitnej Flagi. Na południowym zachodzie. Piaszczysta. Ochraniana przed wiatrem ziemnymi nasypami. Przez co rodzinna oraz romantyczna. To właśnie na tej plaży powinny odpoczywać głównie zakochane pary, które dotrą tutaj autem (na miejscu jest płatny parking podziemny!). Jej nazwę dosłownie tłumaczy się jako „plażę kochanków”. Doskonale nadaje się na wspólne kąpiele. W pobliżu, przy deptaku, są bary i restauracje, dlatego możliwy jest też smaczny obiad we dwoje. A dla spragnionych większych szaleństw polecamy park wodny – Amadores Fun Park!
Playa Anfi del Mar
A co powiesz na to, że Gran Canaria ma też południową, niewielką sztuczną plażę bardzo przypominającą te na Karaibach? Zaskoczony? Zapewne tak. Jeśli zastanawiasz się, jak to w ogóle możliwe, to wyjaśniamy. Otóż faktycznie przywieziono tutaj miękki i jasny, biały piasek z Wysp Karaibskich. Tutaj też powstaną świetne zdjęcia, które wrzucisz na swego Instagrama (o czym nie wspomnieliśmy wcześniej). Mimo że Playa Anfi del Mar jest obok czterogwiazdkowego hotelu o tej samej nazwie (też wysoko ocenianego), to i tak wszyscy, również poza gośćmi (zjeżdżającymi windą), mogą się tutaj wylegiwać przez długie godziny. Cieszyć się z powodu łagodnego zejścia do wody oraz dobrego zagospodarowania (wypożyczalnie sprzętu, toaleta, prysznice itp.). Blisko są palmy kokosowe, a nawet… wysepka w kształcie serca!
Playa de Maspalomas
Piąta polecana przez nasz przewodnik plaża. Taka, z której Gran Canaria jest naprawdę dumna! Nie dziwne, skoro położona na południu Playa de Maspalomas ma złoty, drobny i delikatny piasek. To duża, płaska, 3-kilometrowa plaża. Popularna też wśród nudystów (ma specjalne wytyczone części dla takich osób). Przylegająca do wielu wydm, wszak mieści się przy rezerwacie Dunas de Maspalomas. W jej pobliżu znajdziesz czynną, starą latarnię morską – Faro de Maspalomas, a także rozlewisko – Charca Maspalomas, gdzie mieszkają ptaki. Nie pozostaje Ci nic innego, jak położyć się między wydmami, które osłonią cię od wiatru i słońca.
Czy na Gran Canarii trzeba mieć buty do wody?
Zanim opuścimy plaże, odpowiemy jeszcze na jedno pytanie, która jest związane z takimi miejscami. Chodzi o to, czy konieczne należy zakładać buty w trakcie spacerów po plażach oraz podczas wchodzenia do wody. Okazuje się, że tak. A to ze względu na gorący piasek, który może poparzyć stopy oraz dość ostre kamyki czy większe kamienie w wodzie. Niekoniecznie muszą to być pełniejsze buty, wystarczą mocne sandały.
Gran Canaria – najpopularniejsze kurorty wakacyjne
Planując dłuższy i atrakcyjniejszy urlop na tej kanaryjskiej, znanej wyspie, zapewne zachcesz zatrzymać się w jakimś kurorcie. Niekoniecznie najbardziej znanym, ale oferującym szereg najlepszych udogodnień. Grana Canaria może pochwalić się takimi ośrodkami (obszarami) turystycznymi. My szczególnie proponujemy pobyt w:
- Maspalomas – tak też nazywa się południowy kurort (nie tylko plaża czy rezerwat), jeden z tych pierwszych, jakie powstały na wyspie. Z kilometrami piaszczystych plaż i profesjonalnymi usługami. Z klubami i barami oraz hotelami;
- Playa del Inglés – nazwa zarówno popularnej plaży, jak i miejscowości będącej luksusowym kurortem, który otrzymał specjalny tytuł: „sto tysięcy uśmiechów”. Tutaj jest jeszcze więcej hoteli, restauracji i nocnych klubów. Są nawet wyznaczone stanowiska turystyczne na prywatnych plażach, aby można było zachwycać się najlepszymi widokami;
- Puerto Rico – wakacyjny kurort położony na południowym wschodzie wyspy. Przyciągający egzotyczną atmosferą i szerszym, bardziej darmowym dostępem do plaż. Zapewniający jednocześnie spokojny i aktywny wypoczynek;
- Playa Taurito – kameralny i bardzo ładny, wypoczynkowy kurort rodzinny na południowo-zachodnim wybrzeżu, z bardziej przystępnymi cenami. Znajdujący się tylko 5 km od rybackiej wioski Puerto de Mogán. Z chwalonymi punktami usługowymi, zielonymi terenami i piaszczystymi plażami;
- San Agustin – najmniej znany ze wszystkich, ale bardzo urokliwy. To kurort graniczący z Playa del Ingles, w którym nie zaznasz nudy. Możesz w jednym z hoteli wypożyczyć auto i zjeść smaczne potrawy w wielopokoleniowych lokalach gastronomicznych;
- Meloneras – ekskluzywny kurort na samym południu wyspy, z otwartymi od rana do wieczora barami. Znajdziesz tu pole golfowe, obiekty ze spa i inne wygody.
Gran Canaria z dziećmi – najlepsze atrakcje
Nie wszystkie są całkiem darmowe, ale każda sprawi, że Twoje dziecko będzie zachwycone! Koniecznie udaj się ze swoim synkiem albo córeczkę do wąwozu Las Vacas. Ale tam poza spacerem w magicznym miejscu, nie ma konkretnej, ciekawej atrakcji. Dlatego też bardzo polecamy wycieczkę do Palmitos Park – ogrodu zoobatonicznego, gdzie można pływać z delfinami (dzieci poniżej 5 lat mają wstęp za darmo). Fajną zabawą będzie też skakanie na trampolinach w parku Urban Planet Jump oraz zjeżdżanie do basenu w Aqualand Maspalomas. Warto też odwiedzić interaktywne muzeum nauki i technologii w stolicy Gran Canarii. Lecz chyba najlepszą atrakcją jest rejs żółtą łodzią podwodną za 20 euro w Puerto de Mogán. Submarine Adventure to prawdziwa przygoda i możliwość oglądanie z bliska podwodnego życia.
Ile kosztują wakacje na Gran Canarii, co warto wiedzieć
Przy planowaniu wakacji na tej wyspie, należy brać pod uwagę różne czynniki (gdzie będziemy się żywić, spać, co będziemy zwiedzać itd.). Ale tylko wówczas, jeśli chcemy zaoszczędzić (wyjazd na własną rękę). Mając jednak sporo odłożonego grosza, każda pora okaże się dobra na urlop.

Ile kosztuje tydzień na Gran Canarii?
Przykładowo siedem dni wakacji będzie cię kosztowało 1500 zł, czyli 360 euro. Jednak jest to opcja nie uwzględniająca wyżywienia. Gdy chcemy skorzystać z oferty all inclusive danego biura podróży, to automatycznie cena wzrasta. Wtedy zapłacimy od około 3000 zł do nawet 8000 zł. Przy wakacjach organizowanych samemu, stracimy mniej pieniędzy, bo koszty będą lepiej dopasowane do wysokości budżetu i wszelkich potrzeb.
Kiedy jest najtaniej na Gran Canarii?
Gran Canaria w marcu – to się opłaca! Ale dobrym pomysłem będą też wakacje w innych miesiącach, poza sezonem turystycznym. Mamy ma myśli styczeń i luty, a także listopad oraz grudzień. Wówczas tańsze są noclegi i obiady w restauracjach.
Gran Canaria – wycieczka z biurem podróży czy na własną rękę
Jedno i drugie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Jakie konkretnie? Jeżeli zgodzisz się na ofertę biura podróży, to nie musisz przejmować się całym planowaniem, meldowaniem w hotelu itp. Ale z drugiej strony możesz trafić do bardziej zatłoczonego kurortu i nie doświadczyć w pełni kultury tego regionu. Dlatego wyjazd na własną rękę może okazać się ciekawszą opcję. Bardziej elastyczną, pozwalającą na głębszą eksplorację wyspy, choć też ryzykowniejszą, nieprzewidywalną.
Ceny na Gran Canarii, koszty życia i utrzymania
Przypatrzmy się jeszcze, jak wyglądają koszty związane z codziennym życiem. Otóż zarabiając miesięcznie średnio 1300 euro (5500 zł), mieszkaniec wyspy musi opłacić prąd, ogrzewanie, wodę i śmieci. Na owe opłaty potrzebne mu 69 euro (291 zł). I jak? Jesteś chętny na przeprowadzkę?
Ceny mieszkań na wyspie Gran Canaria
Jeśli chcesz kupić mieszkanie, to za metr kwadratowy, ale w centrum stolicy, zapłacisz średnio 2000 euro (8600 zł). W mniej zaludnionych miasteczkach – od 900 do 1600 euro. Jeżeli Twoim celem jest tylko wynajęcie mieszkania, to za pokój z sypialnią wydasz 700 albo 563 euro.
Gran Canaria – ile kosztują noclegi
Powiedzmy jednak, że chcesz jedynie spędzić urlop na Gran Canarii i nocować w jednym z hoteli. Wtedy musisz mieć w kieszeni gotówkę o różnej wysokości. Gdy zabukujesz pobyt w hotelu jednogwiazdkowym, to nie stracisz dużo, bo raptem 55 euro (232 zł) za jedną noc. W nieruchomości dwugwiazdkowej nieco więcej – 60 euro (około 250 euro). Hotel trzygwiazdkowy zaprosi Cię w swoje progi, jeśli zapłacisz minimum 81 euro (340 zł), choć średni koszt to 675 zł (162 euro). W droższych hotelach, o lepszych standardach, cena wyniesie od 128 euro do 241 euro, a nawet 433 euro (1804 zł) za noc.
Gran Canaria – ile kosztuje transport
O poruszaniu się po tej wyspie już wspominaliśmy, choć nic nie napisaliśmy o wynajmowaniu taksówki. Ile za nią zapłacisz? A więc cena początkowa wynosi średnio 2,60 euro (11 zł). Ale za każdy 1 km jazdy musisz dopłacać 2,40 euro (10 zł).Na lokalny bilet autobusowy w jedną stronę wydasz mniej, bo od 1 do 1,40 euro (od 4,20 zł do 5,90 zł). Z kolei karnet miesięczny (lepsza opcja) to standardowy koszt 20 euro (84 zł).
Ceny wynajmu samochodu na Gran Canarii
Przekonywaliśmy już, że zwiedzanie wyspy autem jest bardzo wygodne. Podaliśmy również średnią cenę za możliwość jeżdżenia nim przez jeden dzień. Wynosi ona 20 euro, ale na ogół, w sezonie, waha się między 23 a 33 euro (auto mini, za ekonomiczne zapłacisz więcej – ponad 50 euro).
Cena paliwa na wyspie Gran Canaria
Wiadomo, że auto nie jeździ na wodę. Ile zatem zapłacisz za benzynę? Jeden litr paliwa kosztuje średnio 1,60 euro (6,50 zł).
Gran Canaria – ceny jedzenia i ceny w restauracjach
Gdy wybierzesz się na Gran Canarię na własną rękę, to nie będziesz mieć zapewnionego wyżywienia. Oczywiście to hotelowe może nie wystarczyć (bo na ogół są to śniadania), więc prawie codziennie będziesz jadał obiady w restauracjach, choć dobre wino i piwo możesz zakupić w supermarkecie.
Ile kosztuje obiad na wyspie Gran Canaria?
Zależy, w jakim lokalu będziesz się stołował. W taniej restauracji dostaniesz do ręki menu, w którym cena smacznego posiłku będzie wynosić między 8 a 20 euro. Idąc do droższego lokalu, zapłacisz od 30 do 70 euro. Ostatecznie możesz się żywić w McDonaldzie za 8 euro.
Ile kosztuje wino na Gran Canarii?
Jeżeli chodzi o cenę wina, to butelka dobrego trunku (choć z tak zwanej średniej półki) kosztuje średnio 5 euro, czyli 21 zł. Ale są też tańsze i droższe tego rodzaju alkohole, za 3 oraz 10 euro.
Ile kosztuje piwo na Gran Canarii?
Z piwem jest tak, że to importowane kosztuje zarówno w supermarkecie, jak i w barze 2,50 euro. Lecz to lokalne różni się ceną, w zależności od tego, czy jest nalewane z beczki, czy dostępne w butelce. W pierwszym wypadku pół litra piwa to cena 2 euro. W drugim – 0,90 euro.
Ceny najważniejszych atrakcji na Gran Canarii
Na ogół do kilkudziesięciu auro, pamiętając, że bilety i wejściówki w formie online są zawsze tańsze. Np. w Palmitos Park jako osoba dorosła zapłacisz za wstęp 35 euro, a w Aqualand Maspalomas za jeden podstawowy bilet w kasie 38 euro, ale przez Internet 36 euro. Jednak są takie atrakcje, które są całkiem bezpłatne (np. wejście na Wydmy Maspalomas, na teren ogrodu Jardín Canario, jaskiń czy do Muzeum Etnograficznego w Artenarze).
Na co trzeba uważać na Gran Canaria?
Przede wszystkim na upały i gorący piasek. Wystarczy jednak, że będziesz mieć na sobie odpowiednie buty, krem z filtrem UV oraz nakrycie głowy. Zwracaj też uwagę na czerwone flagi na plażach – oznaczają one, że jest zakaz kąpieli z powodu silniejszych pływów. Bądź też czujny, idąc chodnikiem, bo poruszający się na skuterze złodziej może łatwo wyrwać Twoją torebkę, plecak albo aparat, i uciec tak szybko, że go nie dogonisz. Co więcej, w wypożyczonym, zaparkowanym (szczególnie przy plaży) aucie nigdy nie zostawiaj dokumentów i cennych przedmiotów.
Czy na Gran Canarii są rekiny?
Głośny był atak rekina (żarłacza jedwabistego) w 2024 roku, właśnie na Gran Canarii. Zmarła wtedy turystki z Niemiec. Ale ogólnie me powodów do paniki. To rzadki przypadek, zdarzający się raz na 50 lat. Rekinów nie ma bardzo dużo, a jeśli jakiś się pojawi to raczej jest niegroźny (jest przecież najczęściej przedstawicielem gatunku rekinów aniołów).
Czy komary są groźne na Gran Canarii?
Mogą być groźne, bo przenoszą choroby zakaźne: dengę, Zikę czy żółtą febrę. Szczególnie mowa o komarach tygrysich albo egipskich (dorosły gatunek Aedes aegypti ponownie zidentyfikowano na Gran Canarii w 2024 roku). Warto więc użyć jakieś środki odstraszające (skuteczne spraye itp.).
Która z Wysp Kanaryjskich jest najładniejsza?
Trudno wybrać tę jedną, najpiękniejszą wyspę. Każda ma swój urok. Jeśli jednak mielibyśmy ostatecznie dokonać takiego rankingu, to z siedmiu głównych wysp, najbardziej turystyczne i kuszące swoim pięknem i zaletami są: Lanzarote, Fuerteventura, Teneryfa, Gran Canaria i La Palma (o której jeszcze napiszemy w osobnym przewodniku).
Co jest lepsze Teneryfa czy Gran Canaria?
Te dwie wyspy konkurują ze sobą pod względem atrakcji. Łączy je dobra całoroczna pogoda, zróżnicowany klimat (choć na Teneryfie jest stabilniej) i bogactwo kulturalne (fiesty). Czy jednak da się określić, która jest lepsza? Gdyby wymienić wszystkie plusy, jakie ma Teneryfa i Grana Canaria, to okaże się, że w sumie można między nimi postawić znak równości. Plażowiczom i miłośnikom piasku polecamy jednak mniejszą Gran Canarię, którą łatwiej i szybciej się zwiedza. A Teneryfę zostawiamy pasjonatom pieszych wędrówek w kierunku wulkanów, szczególnie majestatycznego Teide.
Wyjątkowe pamiątki, czyli co warto przywieźć z Gran Canaria
Paczuszkę kawy z plantacji w Agaete. Rękodzieła, np. bransoletki z lawy wulkaniczne. Kanaryjski likier miodowo-rumowy (Ron Miel). Słynne sosy mojo rojo i mojo verde. Książki pisarzy pochodzących z wyspy Gran Canaria (np. autorstwa Benito Péreza Galdósa). Takie pamiątki kup na tej wyspie. Jedynie muszli nie przywoź, bo nie wolno.
Wakacje na Gran Canarii w Hiszpanii, dlaczego warto
Podsumowując nasz bardzo obszerny przewodnik, Gran Canaria to destynacja idealna, nawet zimą. Kraina piasku. Kraina kontrastów. Miejsce czarujące i pociągające, w który natura spotyka się z kulturą. Gdzie mieszkańcy żyją bez pośpiechu, są zrelaksowani i cierpliwi (w myśl mentalności i stylu „mañana”). Jeśli to Cię nie przekonuje do przyjazdu, to może zachęci Cię fakt, że w stolicy Gran Canarii – Las Palmas urodził się sławny aktor Javier Bardem, który jest silnie emocjonalnie związany z tym miastem. Być może dowiesz się jakichś ciekawostek na jego temat, gdy spędzisz tutaj swoje wakacje.
Autor: Przemysław Jankowski – Człowiek, który zakochał się w majestatycznych Górach Skalistych (po kilku miesiącach w Kanadzie nie mogło być inaczej). Poza tym wielki fan polskich jezior, nawet tych najmniejszych. A także pasjonat rowerowych wycieczek i odkrywania pięknych miejsc w swoim kujawskim regionie. Zawsze chciał być jak Indiana Jones – badać stare zabytki w najdalszych zakątkach świata, ratować przed grabieżą „magiczne” artefakty i doświadczać przygód przez wielkie P. To gdzie teraz na wyprawę!?
Na początku marca 2025 roku duże ulewy na Gran Canaria. Uważajcie! Ale powinny szybko minąć.
https://wiadomosci.wp.pl/potezna-ulewa-na-gran-canarii-ocean-porwal-auto-7131883107657345v