Niedawno zaprosiliśmy Cię na wspólną wycieczkę po Lanzarote, gdzie mogłeś ujrzeć wulkaniczne krajobrazy, „Solne Ogrody”, architekturę Césara Manrique i doznać szeregu innych atrakcji. Ale tuż obok tej wyspy, na południu, leży inna wspaniała kraina należącą do Hiszpanii, a konkretniej do jednej z jej Wspólnot Autonomicznych. Ma trudną do zapamiętania i wymówienia na głos nazwę, ale śmiało może konkurować o miano idealnej destynacji. To Fuerteventura! Jeśli już ją zwiedzisz, „stanie się Twoją przyjaciółką”. Fuertą (tak w skrócie będziesz ją nazywał). Zachwycającą szerokimi plażami, białym wiatrakami i błękitem oceanu. Pozwalającą na jeszcze bardziej aktywny wypoczynek ze względu na różne sporty wodne (sprzyja im silniejszy wiatr). Bo Fuerta… Stop! Więcej dowiesz się o niej nie z tego zachęcającego wstępu, a z dalszej, poniższej część tego kompleksowego przewodnika, jaki dla Ciebie stworzyliśmy.
Gdzie znajduje się Fuerteventura?
Na początek, podobnie jak w przypadku Lanzarote, przybliżmy położenie tej najstarszej i najdłuższej (z linią brzegową wynoszącą około 340 km) kanaryjskiej wyspy. Znajduje się ona na Atlantyku, 100 km na zachód od afrykańskiego wybrzeża (dokładniej od Maroka). I jednocześnie jeszcze dalej na wschód od Gran Canarii i „rzut muszlą” na południe od Lanzarote (jakieś 10 mil morskich).
Skąd wzięła się nazwa Fuerteventura?
Ciekawa jest sama nazwa, prawda? Niby niezbyt przyciągająca uwagę, a jednak na tyle zagadkowa, brzmiąca niemal operowo, że nie sposób nie wyjaśnić jej pochodzenia. A ono wcale nie jest takie skomplikowane. Gdyby sugerować się tylko językiem hiszpańskim, to jest to zbitka dwóch słów: „fuerte” i „viento”, co można przetłumaczyć jako „mocny wiatr”. Jednak jest też inne źródło owej nazwy. Fuerteventura to określenie z francuskiego – „forte aventure”(z Francji pochodził pewien nawigator, który podbił połowę Wysp Kanaryjskich – Jean de Béthencourt). A więc „mocna przygoda!”. Wszystko się zgadza, bo przybywając tutaj, doświadczysz właśnie niezapomnianej „wietrznej” przygody (choć lepiej zabrzmiałoby „wiecznej”).
Z czego słynie Fuerteventura?
O poszczególnych miejscach, które konieczne musisz zobaczyć i polecanych atrakcjach jeszcze przeczytasz w kolejnym rozdziale. Ale już tutaj możemy ogólnie odpowiedzieć, że Fuerteventura znana jest z dobrze rozwiniętej turystyki. Kusi. Zachęca do grzechu… No może nie aż tak, to nie „uwodzicielka z piekła rodem”, tym bardziej że ma świętą górę Tindaya. Lecz z pewnością będziesz zahipnotyzowany niesamowitymi krajobrazami – ale już nie górzystymi jak na Lanarote. Bo Fuerteventura ma płaskie ukształtowanie terenu, z pięknymi plażami (m.in. Cofete i El Cotillo) i wydmami (np. w Parku Naturalnym Corralejo). Jest przede wszystkim rajem dla miłośników windsurfingu i innych sportów wodnych. Będziesz też zaskoczony bogactwem kultury – muzeami i zabytkami.
Trzeba dodatkowo nadmienić, że ze swoją powierzchnią 1658 km2, Fuerteventura jest dziewiątą co do wielkości wyspą na całym Oceanie Atlantycki i drugą pod tym względem z Wysp Kanaryjskich (wyprzedza ją tylko Teneryfa, a tuż za nią jest Gran Canaria). Ma bardzo gliniastą glebę o charakterystycznym kolorze (stąd mawia się na nią „Czerwona Wyspa”). I może pochwalić się tym, że UNESCO, mimo mało rozwiniętej roślinności, przyznało jej w 2009 roku status Rezerwatu Biosfery (nie bez powodu, o czym jeszcze się dowiesz).
Kiedy najlepiej jechać na Fuerteventurę?
Podobnie do reszty Wysp Kanaryjskich panuje tu klimat subtropikalny. A zatem możesz liczyć na dobrą, wręcz wymarzoną pogodę przez cały rok. Jest ciepło (a latem gorąco – średnie wartości na termometrze 25-26 °C). Przyjemnie, mimo wiatru. Jeśli już zdarzą się opady deszczu, to zimą i sporadycznie, i nie są one intensywne. Poniżej odpowiemy na kilka pytań związanych z aurą pogodową, dzięki czemu ostatecznie zaplanujesz najbardziej dogodny termin wycieczki na Fuerteventurę. Jednak już teraz możemy Cię zapewnić, że będziesz zadowolony o każdej porze roku, nawet w jesienne i zimowe miesiące, kiedy temperatura w dzień nie schodzi poniżej 18-19 stopni Celsjusza (a w nocy poniżej 15).
Czy na Fuercie mocno wieje?
O wietrze już była mowa we wstępie i przy okazji wyjaśniania nazwy owej wyspy. Jednym może on przeszkadzać w wypoczynku. Innym sprzyjać, gdyż bez niego nie byłoby możliwe uprawianie kitesurfingu i jazdy na nartach wodnych. Ale czy faktycznie siła wiatru jest tak duża, że może porwać Twoje nakrycie głowy oraz parasol z plaży? Zależy, kiedy Fuerta będzie Twoim miejscem pobytu. Średnia, całoroczna prędkość północno-wschodniego pasatu to 19 km/h, ale są miesiące, gdy da on o sobie znać bardziej. Chodzi nam o czas między początkiem czerwca a końcem sierpnia lub początkiem września, kiedy to prędkość wzmaga się do 24 km/h. Wciąż jednak nie jest to żaden huragan czy nawet uciążliwy sztorm jak nad polskim Bałtykiem zimą. To wiatr, który na swój sposób „dodaje uroku” Fuerteventurze. Jeśli jednak wolisz trochę cichsze dni, to polecamy, abyś pojawił się tutaj w październiku albo listopadzie.

Wiosna na Fuerteventurze, jaka pogoda w marcu, kwietniu i maju
Pogoda od marca do maja jest bardzo dobra. W maju wręcz idealna, bo nie ma w ogóle deszczu, jest za to 9 godzin słonecznych dziennie, a temperatura powietrza wzrasta średnio do 21 stopni Celsjusza (wieczorem do 18). Ale marzec i kwiecień też są niezwykle wiosenne. Może i słońce świeci o godzinę krócej, jednak wciąż będziesz cieszył się bezdeszczową aurą (jeżeli popada to rzadko – maksymalnie przez dwie niecałe doby) i ciepłem (od 16°C do 20°C).
Czy w marcu można się kąpać i opalać na Fuerteventurze?
I tak i nie. Jeśli chcesz mieć równą, wyraźną opaleniznę i długo zamierzasz się zanurzać w wodzie, to marzec nie będzie dobrym miesiącem. Co jednak zaskakujące, przy 20 stopniach Celsjusza w ciągu dnia, temperatura w oceanie wcale nie jest bardzo niska. Wynosi bowiem zazwyczaj 18, a nawet 19°C. A więc są to niezłe warunki do krótszego plażowania i ewentualnie pochlapania się wodą, choć zdarzyło się, że zanotowano kiedyś wartość 32,9°C (a taka temperatura w oceanie jest wymarzona).

Jaka jest temperatura wody na Fuerteventurze?
Wiadomo już, jak ciepły jest Atlantyk w tym miejscu w marcu. A jaka jest jego temperatura w ciągu całego roku albo w poszczególnych miesiącach? Jak wskazuje wykres na tej stronie, możesz spodziewać się wartości do 17 do 23 stopni Celsjusza.
Czy na Fuerteventurze potrzebne są buty do wody?
Pierwsza odpowiedź brzmi: nie. Lecz nie wszędzie i zawsze jest ona słuszna. Okazuje się, że pośród przeszło 70 plaż o łączne długości ponad 150 km, są też takie, na których warto mieć ze sobą, a raczej na nogach wygodne buty. Na Lanzarote były one głównie potrzebne do trekkingu. Na Fuerteventurze przydadzą się na części plaż – tych kamienistych i żwirowych oraz na jednej szczególnej, o której jeszcze napiszemy, a która pokryta jest charakterystycznymi, białymi kulkami (stąd nazwa „plaża popcornowa”).
Jesień na Fuerteventurze, pogoda we wrześniu, październiku i listopadzie
Wiosna, jak już wspominaliśmy, jest dobrą porą roku na odwiedziny Fuerteventury. A co z jesienią? Ona też jest wspaniała! We wrześniu typowa temperatura wynosi 25 stopni Celsjusza w dzień i 21 w nocy! Wciąż więc możesz cieszyć się wakacyjną aurą, bo sezon turystyczny wcale się nie kończy. Nie pada. Jest słonecznie przez dużą część dnia. A w połowie września wiatr się wycisza. Przyjemna jest też temperatura wody – około 22/23°C. Październikowa auta również sprzyja urlopowi, tym bardziej że nie jest już wietrznie. I nie ma już tłumów, bo jest po sezonie (choć ma się wrażenie, jakby październik był przedłużeniem lata).
W spokoju możesz zatem się zrelaksować przy średniej temperaturze 23°C i opadach deszczu 10 mm w ciągu całego miesiąca (woda wciąż nie jest chłodna). Wydaje się za to, że listopad będzie tym najbardziej paskudnym okresem, wszak jesteśmy wtedy przyzwyczajeni do kiepskiej pogody u nas w Polsce. A jednak listopadowy urlop na Fuerteventurze to dobry pomysł, gdyż pogoda jest całkiem inna niż to sobie początkowo wyobrażamy. Sam przyznaj, że 21 lub 22 stopnie Celsjusza w dzień i 18 w nocy kuszą przyjezdnych. Podobnie jak fakt, że słabiej wieje i liczba godzin ze słońcem wynosi 7 godzin.
Czy warto jechać na Fuerteventurę w lutym?
Łagodny klimat robi swoje. Dlatego nawet zimą, w takim miesiącu jak luty, turyści z chęcią decydują się na wyjazd. Fuerteventura przyciąga wtedy tak samo, jak w styczniu. To czas, kiedy termometry wskazują średnio 18/19°C w ciągu dniu i 15°C przez noc (jak wiosna w Polsce). Jeżeli zaskoczy Cię deszcz, to nie jakiś intensywny, występujący tylko przez dwa dni. Wiesz już zatem, gdzie spędzić polskie ferie zimowe!
W co się ubrać na Fuerteventurze?
Będąc jeszcze w temacie daty planowania wakacji na tej rajskiej wyspie, warto spakować do torby odpowiedni strój. Wybierając się tam latem, wystarczą Ci spodenki na zmianę i cienkie koszulki. Jeżeli przybędziesz jesienią albo zimą, to załóż… grubą kurtkę i czapkę! Oczywiście żartujemy, gdyż Fuerteventura to jedna z najcieplejszych wysp na Kanarach. Wystarczy, że weźmiesz bluzę z kapturem (niekoniecznie jakąś najgrubszą) albo lekką kurtkę polarową, które przydadzą się na wieczorne spacery po plażach. Nie zapomnij też o pidżamie i kocu (latem spanie w hotelach umila klimatyzacja, ale w zimowe dni może być dość zimnawo w sypialni).
Jak dostać się na Fuerteventurę?
Na początek przygotuj ważny dowód osobisty albo paszport (wizę nie, jeśli nie masz zamiaru spędzić na tej wyspie więcej niż 90 dni). A co dalej? Następnie zarezerwuj bilet. Okazuje się bowiem, że Fuerteventura ma duże lotnisko – jedno z największych na Wyspach Kanaryjskich, obsługujących rocznie kilka milionów pasażerów z całego świata! Położone 5 km na południe od stolicy – Puerto del Rosario.
Czy dolecisz tam bezpośrednio? Owszem, ale pod warunkiem że skorzystasz z oferty któregoś z popularnych biur podróży. Wówczas dostępna będzie opcja lotu czarterowego, trwającego od 5 do maksymalnie 5,5 godzin. Najwięcej takich lotów organizowanych jest w sezonie turystycznym, i to z kilku dużych polskich miast (koszt – od 599 zł w górę, choć znajdziesz też tańsze bilety w dwie strony). Możesz też lecieć z przesiadką, trasą, na której odbywają się połączenia rejsowe (np. liniami Wizz Air czy Raynair, wtedy zapłacisz więcej). Jest też inne rozwiązanie – najpierw dotarcie samolotem na Lanzarote, a później wejście na pokład regularnie kursującego promu (kilka 25-minutowych rejsów dziennie, kosztujących od 18 do do 38 euro) z Playa Blanca do głównego portu Corralejo. Są też rejsy z Arrecife do Puerto del Rosario, ale odbywają się rzadziej i są droższe.
Jak poruszać się po Fuerteventurze?
W ten sam sposób, co na Lanzarote i innych Wyspach Kanaryjskich. Masz do wyboru własne nogi albo rower (do wypożyczenia w różnych kurortach, 10 euro na dzień), ale my polecamy oczywiście lokalny transport w formie autobusów. Jest to wygodne i tanie rozwiązanie, bo bilet na prawie wszystkich komfortowych trasach (poza około 90-kilometrowej drodze Puerto del Rosario-Morro Jable) kosztuje tylko 1,45 euro.

Taksówki raczej nie polecamy, chyba że podróżujesz samemu i masz w portfelu pokaźniejszą sumę (kilkanaście euro i więcej). Za to jak najbardziej wynajmij auto na lotnisku albo w jednej z firm w większym mieście! Szczególnie gdy zwiedzasz tę wyspę kanaryjską z rodziną. Średnia cena na dobę zależy od marki, wielkości i klasy samochodu. Przeciętnie zapłacisz jakieś 319 zł, czyli 76,67 euro (ale możesz też odszukać tańsze opcje na tydzień, na popularnych stronach internetowych, np. tutaj).
Ile dni na zwiedzanie Fuerteventury?
Chcąc w pełni doświadczyć tego, co ma do zaoferowania Fuerteventura, zaplanuj urlop trwający co najmniej tydzień. Siedmiodniowe wakacje to optymalny czas, aby odkryć wszystkie najciekawsze atrakcje, aby poruszać się między północnym a południowym wybrzeżem oraz spędzić miłe chwile w centrum wyspy.
Gdzie najpiękniej na Fuerteventurze?
Powoli zbliżamy się do zwiedzania „Czerwonej Wyspy”. Zanim jednak dokładniej opiszemy fantastyczne miejsca, najpierw odpowiemy na zadane w powyższym nagłówku pytanie. Najpiękniejsza część Fuerteventura to zdecydowanie chroniony obszar na południowym krańcu wyspy. Mowa o Półwyspie Jandia mającym 150 km linii brzegowej, gdzie znajdują się najpiękniejsze piaszczyste plaże (na 70 kilometrach, m.in. dziewicza Playa de Sotavento), znane kurorty (Morro Jable, Costa Calma i La Pared) oraz Park Krajobrazowy Jandia z licznymi wydmami i najwyższym szczytem – Pico de la Zarza (807 metrów n.p.m.). To tutaj powstawały niektóre sceny do biblijnego filmu „Exodus”.

Co jest do zobaczenia na Fuerteventurze?
Zaczynamy podróż po całej wyspie. Dokąd na początek? Najlepiej wszędzie naraz! Ale tak się nie da, więc pozwól, że po kolei przedstawimy wspaniałe miejsca Fuerteventury. Miejsca, gdzie poczujesz się jak w najprawdziwszym raju.
Atrakcje przyrodnicze
Rezerwat Jandia
Już o nim wyżej wspominaliśmy przy okazji najpiękniejszego obszaru, ale zróbmy to raz jeszcze. Park ten usytuowany jest na południowym-wschodzie, na półwyspie o tej samej nazwie, w gminie Pájara. O tym, że napotkasz tu wzgórze Pico de la Zarza, już wiesz. Jednak Parque Natural de Jandía jak przystało na unikatowy rezerwat Wysp Kanaryjskich, może pochwalić się różnorodnym ukształtowaniem powierzchni: od pasma górskiego i łagodniejsze zbocza oraz skały po doliny (Pecenescal) i wydmowe pejzaże (przesmyk Istmo de la Pared). To właśnie tutaj, na terenie rezerwatu rośnie endemiczna roślina – kaktus Jandía. To także dom dla jaszczurek, egipskich sępów i sokołów.

Ciekawostka: Zwiedzając ten rezerwat, prędzej czy później usłyszysz głośne meee! Zobaczysz… władców Fuerteventury. A są nimi od setek lat… kozy! I te dzikie, i te udomowione. Bez nich lokalna gospodarka nie rozwijałaby się tak dobrze. Dzięki kozom mieszkańcy mają mleko, sery (np. słynny queso majorero), a nawet ubrania. Szacuje się, że w sumie żyje ich na wyspie kilkadziesiąt tysięcy.
Park Narodowy Corralejo
Jandia to nie jest jedyny obszar chroniony na Fuerteventurze. Po udaniu się na północny wschód, Twoim oczom ukaże się… Sahara, a konkretniej Corralejo – następny park narodowy (znajdujący się w gminie Corralejo). To miejsce niemal tak samo wyjątkowe, jak poprzednie. Tutaj też będziesz zachwycony malowniczymi, kontrastującymi widokami. Jakże imponującymi i naturalnymi krajobrazami, w szczególności rozległym pasmem wspaniałych wydm (Las Dunas de Corralejo – o długości ponad 10-kilometrów i szerokości 2,5 km, rozciągającym się od od Playa Puerto Remedio do Las Salinas – Muzeum Soli). Wydmy te, powstałe przez piasek niesiony wiatrem z Sahary, charakteryzują się białym i jednocześnie drobnym piaskiem. Oprócz nich, znajdziesz tam również góry Montaña Roja i Montaña de los Apartaderos. I staniesz oko w oko z takimi zwierzętami, jak… chrząszcze czy siewkowce (brodzące ptaki).

Park zoologiczno-botaniczny Oasis
Super miejsce dla całej rodziny w nadmorskim La Lajita, gdzie organizowane są wycieczki dla grup (w cenie od 164 zł/39 euro na osobę) z opiekunem w języku hiszpańskim i angielskim. Jedno z największych i najbardziej popularnych na Kanarach. Oasis Wildlife Park przyciąga swoją fauną i florą. Na jego terenie mieszka ponad 3000 zwierząt z 250 gatunków (m.in. małpy, hipopotamy, krokodyle i słonie) oraz rośnie 1500 gatunków roślin (nie tylko kaktusy). Część z nich możesz nie tylko obserwować (są pokazy ptaków drapieżnych), ale też razem z dzieckiem nakarmić (np. żyrafy), pobawić się z nimi (np. z lemurami) i wsiąść na nie (np. na wielbłądy).

Oasis to bioróżnorodność, edukacja i niezwykła przygoda dla dużych i małych. Będąc tutaj zrozumiesz, jak ważna jest ochrona zagrożonych gatunków i jeszcze bardziej poczujesz, że Fuerteventura to taka europejska Afryka. Niby hiszpańska, a jednak przypominającą inny kontynent – Czarny Ląd.
Cuevas de Ajuy – zagadkowe jaskinie
Na pierwszy rzut oka Fuerteventura wydaje się krainą, gdzie nic nie ma. Ale, jak już udowodniliśmy, ta „Kozia Wyspa” zaskakuje na niemal każdym kroku swoim naturalnym urokiem. Kolejnym przykładem miejsca, którego nie powinieneś przegapić, jest nie tyle sama rybacka wioska Ajuy (w zachodniej części wyspy, niedaleko czarnej plaży, dokąd najpierw trafił Jean de Béthencourt), co kompleks jaskiń znajdujący się właśnie tutaj (dotarcie dość stromym szlakiem). Cuevas de Ajuy to podobno… nie, to z pewnością formacje geologiczne, które zaliczają się do jednych z najstarszych w całym hiszpańskim archipelagu. Mają… uwaga! – ponad 70 mln lat (liczba wręcz nie do ogarnięcia wyobraźnią).

Musisz tutaj przybyć, chociażby po to, aby móc powiedzieć, że znalazłeś się na prehistorycznym terenie. Skały przybrały tu niezwykle tajemnicze kształty, a gdy Ty staniesz na klifowym wybrzeżu, to dodatkowy doświadczysz uderzeń fal oceanicznych o nie, tak samo, jak ukrywający się w tym miejscu przed wiekami groźni piraci.
Święta Góra Tindaya
Swoje kroki skieruj też do Montaña de Tindaya. Jest to „Święta Góra”. Samotnie wznosząca się na jałowym obszarze, w gminie La Oliva, w Betancurii. Dlaczego jest aż tak symboliczna i ważna (chroniona) zarówno dla przyrody, jak i historii i kultury wyspy? Bo dawno temu Guanczowie, czyli rdzenni mieszkańcy, uważali ją za magiczne miejsce. Tak bardzo, że składali ofiary i odprawiali rytuały, aby odpędzić złe demony (o czym świadczą ślady na nietypowej w swej barwie, skalistej/trachitowej powierzchni góry). Ty nie będziesz robił tego, co tubylcy przed wiekami. Będziesz za to podziwiał zapierające dech w piersi widoki.

Warto wiedzieć: Oczywiście to nadal nie wszystko, czym może pochwalić się Fuerteventura w kontekście przyrodniczym. Nie będziemy jednak dokładnie opisywać kolejnych atrakcji tego rodzaju, bo czekają na Ciebie jeszcze inne niespodzianki. Nadmienimy jedynie, że godne polecenia są tez: łatwy do pokonania szlak Gran Recorrido (ma on łącznie 150 km, ale Ty przejdź nim lub przejedź na rowerze chociaż kawałek, by po drodze podziwiać wulkan Calderon Hondo), niesamowity punkt widokowy Mirador Morro Velosa (projekt Césara Manriqu) oraz bezludna, położona bardzo blisko (2,9 mil morskich) wysepka Lobos (płynie na nią 8 promów dziennie).
Najciekawsze gminy i miasteczka
Zostawmy obszary typowo naturalne, aby udać się do niektórych miast. Co to za miejscowości i co w nich ujrzymy?
- Betancuria – urokliwe miasteczko, które zbudowano w XV wieku (dokładniej w 1404 roku) jako pierwsze na wyspie (dawna stolica i centrum polityczno-religijjno-kulturalne, do 1834 roku). To właśnie obok Betancurii są dwa, działające o określonych dniach tygodniach, punkty widokowe – wspomniany wyżej Mirador Morro Velosa i Mirrador Corrales de Guzie. Ujrzysz też gaje oliwne, wielkie pomniki Guanczów, ruiny, historyczne budynki i zabytki z czasów kolonialnych. Trafisz do Muzeum Sztuki Sakralnej oraz Muzeum Archeologiczno-Etnograficznego. I odkryjesz normańsko-gotycką, przebudowaną w XVII wieku Katedrę Santa María;
- La Oliva – jedna z gmin Fuerteventury (łącznie jest ich sześć, ale ta jest najsłynniejsza). Położona w prowincji o nazwie Las Palmas, na północnym-wschodzie wyspy. To na obszarze tej gminy jest np. Park Corralejo. Jej historyczno-kulturowe bogactwo kryje się w galeriach sztuki, targach, wydarzeniach lokalnych (np. wspaniała Fiesta de la Candelaria) produktach, aromatycznych winach. W La Oliva znajdziesz dawną rezydencję gubernatorów oraz istotny zabytek wyspy (Casa de los Coroneles);
- El Cotillo – taką samą nazwę nosi jedna z plaż (jeszcze ją opiszemy niżej), ale tutaj mamy na myśli miasteczko rybackie z niezwykłą zabudową i równie niezwykłymi zachodami słońca. Skosztujesz w nim wielu ryb. Udasz się do pustelni/świątyni Nuestra Señora del Buen Viaje oraz sprawdzisz oczami wyobraźni, jak odpierano ataki piratów w twierdzy El Tostón;
- Puerto del Rosario – stolica Fuerteventury. Znana z ponad 400 barwnych murali i rozlokowanych po jej różnych dzielnicach rzeźb. To czyste miasto handlowo-portowe. Z dużym centrum Las Rotondas. Mogące pochwalić się piękną promenadą Paseo Marítimo, do której udasz się spacerkiem jedną z białych uliczek, a także nowoczesną infrastrukturą (od hoteli po obiekty typowo sportowe – jest nawet spory tor kartingowy!). Zwiedzisz tutaj m.in.: Muzeum Miguela de Unamuno (filozofa i pisarza pochodzenia hiszpańskiego, tworzącego na przełomie XIX i XX wieku) i kościół Nuestra Señora del Rosario. Będziesz też podziwiał muszle w postaci rzeźb wykonanych przez Juana Bordesa oraz współczesną sztukę Juana Ismaela w Centro de Arte – miejscu, które poza tym, że pokazuje malarstwo, fotografię i instalacje cyfrowe, to jeszcze promuje innych lokalnych artystów.
Inne polecane miejsca
Za chwilę przenocujesz w jednym z pięciu wybranych przez nas hoteli, spokojnie. Pozwól jednak, że jeszcze zabierzemy Cię do dwóch miejsc, które kojarzą się z Fuertą. Są wręcz symbolem wyspy. Oto one:
Kraina Soli – Salinas del Carmen
Obszar, na wschodnim wybrzeżu, na którym stoją specjalne kwadratowe zbiorniki (1×1 m) z wodą morską. To tzw. solniska, gdzie pozyskuje się sól, pakowaną i sprzedawaną do sklepów. W ich sąsiedztwie znajduje się muzeum z tematyczną wystawą. W nim to owa stara, ale działająca metoda, jest wyjaśniona punkt po punkcie (na wyświetlanym filmie). My z naszej strony ogólnie wytłumaczymy, że cały proces odbywa się na zasadzie ogrzewania promieniami słonecznymi spienionej wody morskiej, która po odparowaniu – co trwa do kilkunastu tygodni – pozostawia po sobie solne kryształki. Zbiera się je za pomocą drewnianych szpatułek.

Wiatraki w Villaverde
Ciekawsza atrakcja dla miłośników fotografii. Bo lokalne wiatraki (część dziedzictwa kulturowego) świetnie prezentują się na tle czerwonego krajobrazu. Stoją w miejscowościach/regionach o nazwie Villaverde oraz Tiscamanita. Charakteryzują się białym, cętkowanym kolorem zaokrąglonych ścian i drewnianymi skrzydłami. Nie są jednak tylko po to, aby ładnie wyglądać, bo od wielu pokoleń spełniają też ważną funkcję. To jednocześnie młyny, dzięki którym mielone jest zboże i powstaje mąka gofio (mająca intensywny zapach, dodawana do wielu potraw i chleba). Co jednak ciekawe, niektóre Molinos de Villaverde to również niewielkie obiekty muzealne, w których odkryjesz, jak ciężką pracę wykonywali mieszkańcy wyspy.

Najpiękniejsze plaże Fuerteventury
Wielu turystów spędza wakacje na Wyspach Kanaryjskich, aby zanurzać się w oceanie i opalać na plaży. Jeśli Ty również uwielbiasz tego rodzaju aktywności, to mamy dla Ciebie bardzo dobrą wiadomość. Fuerteventura ma wiele wspaniałych plaż. Wybraliśmy pięć, na których idealnie się zrelaksujesz, czując się jak w raju. Obojętnie, czy jesteś fanem sportów wodnych, czy pragniesz spokojnego odpoczynku z rodziną.
Playa de Sotavento
Zaczynamy od spacerowania po piasku na Playa de Sotavento, bo to jedna z najbardziej popularnych, pocztówkowych plaż. Znajduje się na południowo-wschodnim wybrzeżu. Ma długość 9 kilometrów. Znana jest z wymarzonych warunków dla surferów (mocny wiatr!), naturalnie tworzonej czasowo laguny, płycizn i bardzo żółtego piasku. Chwalona jest też za profesjonalną infrastrukturę – skorzystasz z parasoli, wynajmiesz leżaki oraz nowoczesny sprzęt do uprawiania różnych sportów wodnych.
Playa del Bajo de la Burra
Już o niej wspominaliśmy, ale musimy ponownie, bo nieprzypadkowa zwana jest „plażą popcornową”. Dlaczego Popcorn Beach? Ze względu na zadziwiającą, wyjątkową powierzchnię. Położona na samej północy, pokryta jest ona białymi kulkami o nieregularnych kształtach, przypominających popcorn. Nie są to jednak zwykłe kamyczki, a niezwykłe rodolity, czyli skamieniałe algi (glony koralowe) sprzed 4 tysięcy lat. Jest to plaża dzika, niezagospodarowana. Cicha. Nie zapomnij założyć wygodne buty, przybywając na tę plażę. Pamiętaj, aby nie zabierać do domu owego „popcornu” na pamiątkę, bo jest on nierozerwalną częścią ekosystemu wyspy.
Playa de Costa Calma
I ponownie plaża oblegana przez turystów. Polecana rodzinom. Zadbana. Z palmami. Położona w południowym kurorcie Costa Calma (o którym jeszcze napiszemy w oddzielnym rozdziale), niedaleko La Lajita. Ma długość 2 kilometry. Jej piasek jest biały, a woda turkusowa. Udostępnia liczne akcesoria plażowe, także deski dla pasjonatów windsurfingu. Obok jest sporo barów, restauracji i hoteli
Playa de Cofete
Według większości przyjezdnych oraz mieszkańców to najpiękniejsza plaża Fuerty. Szeroka. Rozciągającą się na długości 12 km. Znajdziesz ją na południowym krańcu, w Parku Jandia. Ze swoim złocistym piaskiem i dziką przyrodą wokół jest miejscem dziewiczym, surowym, ale imponującym. Co prawda, nie będziesz zażywał kąpieli w oceanie z powodu silnych prądów (z nich będą zadowoleni doświadczeni surferzy), lecz musisz tutaj dotrzeć (choć nie jest to takie łatwe). Wsłuchasz się w szum fal, będziesz zahipnotyzowany majestatem wzgórz i klifów, być może spotkasz żółwie.
Ciekawostka: Niedaleko tej plaży zwrócisz uwagę na tajemniczą willę, zbudowaną przez niemieckiego inżyniera – Gustava Wintera w roku 1939. Podobno była to tajna baza, pod którą mieściły się podwodne tunele połączone bezpośrednio z plażą. Czyżby tutaj docierały okręty niemieckie i ukrywali się zbrodniarze wojenni, którym zmieniano twarze?
Playa de la Concha
Ostatnia z wymienionych przez nas plaż. Znalazła się w tym zestawieniu nie tylko ze względu na jasny piasek i lazurową wodą. Nazywana jest przecież najlepszą plażą obok miasteczka El Cotillo (północno-zachodnia część wyspy). To mała i spokojna zatoka, jakże przyjazna dla całych rodzin. Mimo małych fal, czuwają przy niej ratownicy. Otwarta jest tu restauracja z ogródkiem piwnym. Blisko są też okrągłe mury zbudowane z kamienia wulkanicznego, gdzie można schronić się przed wiatrem o nazwie corralitos. Gdy następuje odpływ, miedzy skałami tworzą się kałuże. A kiedy nadchodzi zachód słońca, niebo z pomarańczowej barwy przybiera kolor fioletowy, co daje piękny efekt.
Najbardziej instagramowe miejsca na Fuerteventurze
Takich miejsc jest sporo. Fuerteventura to bowiem kraina bardzo fotogeniczna. Czy staniesz na wydmach w Parku Corralejo, punkcie widokowym Mirador Morro Velosa czy obok wiatraków w Villaverde, Twoje zdjęcia będą idealną pamiątką. Ale możesz pochwalić się też innymi fotografiami, które ozdobią Twój profil na Instagramie. Wykonasz je np. na „popcornowej plaży”. Jednak my najbardziej polecamy Ci pozowanie w wąwozie Barranco. Szczególnie pod znajdującą się w nimLas Peñitas – niesamowitą formacją skalną, ukształtowaną przez Matkę Naturą tak, że przypomina charakterystyczny „łuk”. Fajne zdjęcie wyjdzie też z… kozą, ale czy ona „zgodzi się” i spełni Twoją prośbę? Tego nie wiemy.
Fuerteventura z dziećmi – darmowe atrakcje
Wspomniane miejsca obserwacyjne, z których widać przepiękne panoramy Atlantyku i wyspy. Opisane plaże z jasnym piaskiem, ciepłą wodą i sportami wodnymi. To bez wątpienia atrakcje, którymi będą zachwycone zarówno dorosłe osoby, jak i małoletni podróżnicy. Jednak czy są jeszcze jakieś rozrywki, zajęcia, obiekty, ale takie, które są chociaż częściowo za darmo? Okazuje się, że tak. Rodzice z dziećmi powinni udać się do:
- Muzeum Archeologiczno-Etnograficznego w Betancurii (bezpłatne zwiedzanie obejmuje wystawę przedmiotów używanych przez tajemniczych Mahos – pierwotnych osadników wyspy);
- Gminy Corralejo, na plażę Parku Narodowego, aby wziąć udział w darmowych koncertach i listopadowym, barwnym Festiwalu Latawców Fuerteventura;
- Otoczonych czarną plażą Jaskiń Ajuy, aby odkryć geologiczne cuda wyspy i oceaniczne skamieniałości sprzed miliona lat.

Warto wiedzieć: Dzieciaki będą też skakać z radości, gdy trafią do Parku Wodnego Corralejo albo do Rezerwatu Oasis. Pozjeżdżają na specjalnie zaprojektowanej zjeżdżalni i przeżyją przygodę z dzikimi zwierzętami. Niestety są to atrakcje płatne, kosztujące minimum 20 euro (chyba, że dziecko ma maksymalnie 3 lata, wtedy wchodzi za darmo).
Co warto zjeść na Fuerteventurze?
Przede wszystkim zawsze świeże ryby i owoce morza (np. podobne do małży lapas), wszak jesteśmy na wyspie otoczonej wielką wodą. Ale czy nic więcej nie zobaczymy na talerzu, udając się do jednej z lokalnych restauracji? A może jednak są jakieś tradycyjne, typowe dla tej wyspy potrawy, których na pewno nie zjesz u siebie w domu? Oczywiście że tak! Tutejsza kuchnia jest dość bogata.

Koniecznie skosztuj koziego sera majorero oraz gofio – prażonej mąki kukurydzianej dodawanej do mleka i deserów. Napij się też kawowego specjału o nazwie Barraquito. Ale szczególnie nachyl się nad garem gorącej zupy rybnej sancocho (z batatami i ostrym sosem mojo picón). Spróbuj jeszcze papas arrugadas – małych, pomarszczonych ziemniaczków, gotowanych w bardzo osolonej wodzie. Na obiad proponujemy także puchero majorero – danie z koziego mięsa i wielu warzyw, doprawione przyprawami (np. szafranem).
Na co uważać na Fuerteventurze?
Wiesz już, co zwiedzić i co zjeść. Jednak przed Tobą jeszcze garść praktycznych informacji i przydatnych odpowiedzi na ciekawe pytania. Jedno z takich pytań brzmi następująco: Czy Fuerteventura jest w stu procentach bezpieczna dla turysty? Odpowiedź jest krótka. Tak! Ale musisz jednak o czymś pamiętać. Będąc zarówno na tym lądzie, jak i innych Wyspach Kanaryjskich, uważaj na… słońce. Może być ono szkodliwe w godzina popołudniowych. Dlatego nie leż zbyt długo na plaży, stosuj odpowiednie stroje kąpielowe z materiału ochraniającego przed promieniowaniem UV, nakrycia głowy i kremy z filtrem.

Czy Fuerteventura jest bezpieczna w nocy?
Co prawda na Kanarach w roku 2023 wzrosła przestępczość, ale nie o tyle, aby bać się nawet samotnych spacerów w nocy. Ogólnie jest bezpiecznie, również o późnych godzinach. Niczego i nikogo się nie obawiaj.
Czy wulkan na Fuerteventurze jest aktywny?
„Na pewno niczego mam się nie obawiać”? Zapyta podróżny z Polski. „A co z wulkanami?”. Ich też nie, bo wszystkie są nieaktywne. Wygasły dawno temu, po ostatnich erupcjach – 5 tysięcy lat temu.
Gdzie spać na Fuerteventurze?
Skoro już jesteś pewny, że na Fuercie nic Ci nie zagraża, to pora zabukować pokój w jednym z hoteli. A tych jest na wyspie mnóstwo – około 3 tysięcy! Większość zbudowana jest przy plażach, w kurortach, obok lotniska, w stolicy czy niedaleko parków naturalnych i innych atrakcji! Każdego standardu – od jednogwiazdkowych po pięciogwiazdkowe. Polecane parom, rodzinom i samotnie podróżującym turystom. W których za jedną noc zapłacisz od kilkuset do ponad tysiąca złotych.
Fuerteventura i jej 5 najlepszych hoteli
Kierowaliśmy się zarówno liczbą opinii gości, jak i najwyższą średnią ocen na Booking. Nasz wybór hoteli, gdzie powinieneś zatrzymać się i wypocząć wygląda więc następująco:
Villa Rochelle – zabukuj tutaj
Adres: Islas Canarias, 40, Antigua, 35610 Caleta de Fuste, Hiszpania



Rodzinny, najlepiej oceniany obiekt pięciogwiazdkowy, znajdujący się 9 km od lotniska. Nie tak duży, jak inne w tym standardzie, ale bardzo urokliwy. To willa z czterema przestronnymi sypialniami, odkrytym basenem i szybkim Internetem Wi-Fi we wszystkich pomieszczeniach. Ma też dobrze wyposażoną kuchnię i kilka łazienek z prysznice i bidetem. Taras z widokiem na ocean, bezpłatny parking, spore podwórko i ogród ze sprzętem do grillowania, plac zabaw dla dzieci, telewizor z płaskim ekranem i dostępem do kanałów satelitarnych. To wszystko znajdziesz w Villa Rochelle. A niedaleko ścieżki rowerowe, a nawet klub golfowy.
Castillo Mar 95 – zabukuj tutaj
Adres: Av. José Franchy Roca, 77 – Comunidad Castillo Mar, 35610 Caleta de Fuste, Hiszpania



Tym razem hotel czterogwiazdkowy, ale w niczym nie ustępujący powyższej willi. Castillo Mar 95 ma wszystko, czego potrzebuje spragniony relaksu turysta. Zbudowany jest 500 metrów od plaży, w pięknej okolicy, jeszcze bliżej lotniska. Prowadzą go przemili gospodarze, dbający o całe, szerokie wyposażenie. Obsługa pokojów dla niepalących jest na profesjonalnym poziomie, podobne jak całodobowa recepcja (pracownicy mówią w kilku językach). Możesz być pewny, że w tym domu wakacyjnym niczego Ci nie zabraknie. Będziesz zadowolony z klimatyzacji, darmowego Wi-Fi, balkonu, telewizora LCD, kuchni i dostępnych w niej sprzętów (lodówki, piekarnika itp.). Popływasz w krytym basenie, zaparkujesz auto na darmowym parkingu, a nawet skorzystasz ze spa i centrum fitness oraz z usług, jak nurkowanie czy trekking.
Royal Palm Resort & Spa – Adults Only – zabukuj tutaj
Adres: Avenida de los Pueblos s/n Fuerteventura, 35626 Playa Jandia, Hiszpania



Wielki hotel, który wygląda bardziej na pięciogwiazdkowy, a nie czterogwiazdkowy. Jego długa i odpowiednia nazwa nie jest przypadkowa. Jest to hotel, który ma najwięcej opinii ze wszystkich. Ponad 3 tysiące dorosłych gości chętnie do niego powróci. Dlaczego? Bo Royal Palm Resort & Spa, mimo że znajduje się aż 81 km od lotniska, ma wiele zalet. Gwarantuje świetne widoki z klimatyzowanych pokojów (każdy z szafą i biurkiem). Ma trzy baseny, z czego jeden odkryty. A do tego dwie restauracje z bogatym wyborem potraw. Do śniadań w formie bufetu podawany jest… szampan. To wciąż nie koniec udogodnień. Obiekt dysponuje też centrum fitness, sauną, stołem do tenisa, wspólnym salonem i łazienkami z prysznicem, bidetem i bezpłatnym zestawem kosmetyków. Mało tego, będziesz również zaskoczony z powodu wieczornych rozrywek (występów itp.).
Mar Y Sol – zarezerwuj tutaj
Adres: Calle Turmero 8, 35610 Caleta de Fuste, Hiszpania



I ponownie obiekt w kameralnej miejscowości wypoczynkowej Caleta de Fueste, położonej na wschodnim wybrzeżu wyspy Fuerteventury, w malowniczej gminie Antigua. Trzygwiazdkowy hotel, w którym jest po prostu pięknie. A to dzięki uroczej właścicielce o imieniu Marysol (stąd nazwa hotelu), która przywita Cię smakołykami. Zakwaterujesz się w w czystym i przytulnym, sporym apartamencie z dwiema sypialniami (oczywiście klimatyzowanymi). W prywatnej łazience będą na Ciebie czekać ręczniki i prysznic, w pokoju telewizor z płaskim ekranem. A na zewnątrz plac zabaw i patio.
Castillo Playa – zarezerwuj w tym miejscu
Adres: Pitera, 8, 35610 Caleta de Fuste, Hiszpania
Fuerteventura to wyspa z tak wieloma hotelami, że moglibyśmy tylko o nich napisać osobny, wyczerpujący artykuł. Pozwól jednak drogi czytelniku, że ten obiekt będzie już ostatnim, który Ci bardzo polecimy. Resztę odnajdziesz w serwisie Booking.com.



Dlaczego naszym wyborem jest akurat Castillo Playa? Bo ta dwugwiazdkowa nieruchomość (z parterowymi, oddzielnymi mieszkaniami typu bungalow), przyciąga doskonałą lokalizacją (200 m od handlowego centrum wyspy). To bardzo wygodne, klimatyzowane apartamenty o ładnym wystroju, mające idealnie wyposażoną kuchnię i taras z prywatnymi leżakami. W sam raz dla samotnych par albo rodziców z dzieckiem (jest plac zabaw i brodzik). Klimatyzacja jest zamontowana zarówno w salonie, jak i sypialni, a z bezprzewodowego Internetu można korzystać wszędzie (ale niekoniecznie w odkrytym basenie i saunie). Siłownia, pralnia, sejf, aneks kuchenny, bar – na takie atrakcje i udogodnienia też możesz tu liczyć.
Czy na Fuerteventurze jest roaming?
Z racji tego, że Fuerteventura to jedna z Wysp Kanaryjskich, to nie musisz korzystać z roamingu. To przecież obszar Unii Europejskiej, więc możesz komunikować się ze znajomymi z Polski bez konieczności ponoszenia opłat. Tak jest od 2017 roku. Jednak gdy spędzisz na tej wyspie dużo czasu i wykorzystasz cały pakiet danych, musisz zakupić starter w cenie kilkunastu euro. Wtedy dalej będziesz korzystał z sieci/taryfy.
Najpopularniejsze kurorty wakacyjne na Fuerteventurze
Jako że wyspa ta jest bardzo otwarta na turystykę i żyje między innymi z niej, to z pewnością ma co najmniej kilka kurortów. Do najbardziej popularnych ośrodków turystycznych należą:
- Morro Jable – kurort na Półwyspie Jandia. Mający piękne plaże (ta największa nazywa się tak samo), długą promenadę i rozbudowaną bazę noclegową. Znajdziesz tutaj bary, sklepy i wypożyczalnie sprzętów i akcesoriów wodnych;
- Costa Calma – spokojny ośrodek położony również na tym samym półwyspie. Z deptakiem, ścieżką rowerową, dwukilometrową plażą, o której już pisaliśmy, a także z centrami handlowymi, punktami gastronomicznymi i najczęściej wybieraną wypożyczalnią aut – Cicar;
- Caleta de Fuste – kurort pośrodku wschodniego wybrzeża, najbliżej lotniska El Matorral (często ujrzysz na niebie podchodzące do lądowania samoloty). Idealny dla rodzin z dziećmi. Bezpieczny. Dobrze zagospodarowany. Z zatoką, gdzie nie ma wysokich fal. Nazywany też Castillo – tak, jak zamek i plaża, czyli części kompleksu hotelowego na jego terenie.

Ile kosztują wakacje na Fuerteventurze?
Przykładowo: tygodniowy urlop, ale zaplanowany samemu, będzie Cię kosztował około 3 000 zł (ponad 700 euro). Mamy oczywiście na myśli wyjazd w dwie osoby. Owa kwota to łączne podsumowanie wszystkich należności (tych średnich albo najtańszych, za bilety, jedzenie, noclegi, poruszanie się samochodem itd.).
Fuerteventura – wycieczka z biurem podróży czy na własną rękę
Jeżeli zdecydujesz się jednak na wakacje z popularnym biurem podróży, i do tego w opcji All Inclusive, to wtedy cena wzrasta. Zapłacisz średnio od 4 000 zł. Z jednej strony jest to kusząca propozycja, bo nie masz na swojej głowie jakiegokolwiek załatwiania formalności. Z drugiej nie możesz eksplorować wyspy, kiedy chcesz i jak długo chcesz.
Czy na Fuerteventurze jest drogo?
Przyjrzyjmy się jeszcze różnym kosztom związanym z życiem na tej wyspie. Wynika z nich, że ogólnie jest nieco drożej niż w Polsce (ale nie we wszystkich miastach). Jak więc rozkładają się poszczególne ceny?
Ceny na Fuerteventurze, koszty życia i utrzymania
Na dzisiaj wyglądają one następująco: mieszkańcy zarabiają średnio 1300 euro netto miesięcznie, a na opłaty (czynsz, prąd, ogrzewanie itp.) muszą przeznaczać od 50 do 96 euro.
Ceny na Fuerteventurze – ile kosztują noclegi?
Wiele zależy od tego, jaki hotel wybierzesz, i jakich warunków oraz udogodnień oczekujesz. Możesz więc zapłacić ponad 30 euro za noc, ale możesz też wydać przeszło 100 euro i więcej.
Ceny mieszkań na Fuerteventurze
Chcąc kupić mieszkanie, musisz wiedzieć, że cena za metr kwadratowy w centrum większego miasta wynosi średnio 2 000 euro (na obszarze wiejskim – 1 100 euro). Jeżeli Twoim celem jest tylko wynajem mieszkania z jedną sypialnią, to przygotuj od 500 do 800 euro (na wysokość tej kwoty wpływa konkretna miejscowość, gdzie dostępny jest taki lokal, Kanaryjczycy z Fuerty denerwują się z powodu takiej ceny).
Ceny na Fuerteventurze – ile kosztuje transport?
Bilet autobusowy – 1,40 euro (5,80 zł) w jedną stronę. Taksówka – cena początkowa to 2,60 euro (11 zł), za kolejny 1 km płacimy 2,40 euro (10 zł).
Ceny wynajmu samochodu na Fuerteventurze
Jak już wspomnieliśmy, zależy ona od konkretnego auta oraz oferty wypożyczalni. Najmniejszy, ale wciąż wygodny samochód, możesz wynająć na siedem dni w cenie do 130 do 180 euro. Ale są też pojazdy za przeszło 70 euro na dzień.
Ceny paliw na Fuerteventurze
Podróżując po całej wyspie autem, na pewno prędzej czy później będziesz musiał podjechać po paliwo, czyli zatankować na jednej ze stacji. 1 litr benzyny to koszt 1,30 euro (5,80 zł).
Fuerteventura – ceny jedzenia i ceny w restauracjach
Zależy, co chcesz zjeść i gdzie. Jeśli udasz się do taniej restauracji, to za posiłek zapłacisz tyle, co za fastfood, czyli 8 euro (maksymalnie 15-20 euro). W droższym lokalu musisz mieć więcej pieniędzy w portfelu (od 30 do 70 euro). Słynne „pomarszczone ziemniaczki” kosztują do 4 euro, a grillowane owoce morza kilkanaście euro. 1 litr mleka w supermarkecie – 1,10 euro, chleb – 1,50 euro, jaja – 2,60 euro, a ser 11 euro.
Ile kosztuje wino na Fuerteventurze?
Butelkę dobrego wina kupisz za 10 euro, ale możesz znaleźć też na półce takie, które będzie kosztowało 3 euro, ale wciąż będzie warte swej ceny.
Ile kosztuje piwo na Fuerteventurze?
Zwykłe, w puszcze – 0,37 euro. Lokalne w butelce (pół litra) – od 0,76 do 1,50 euro. A importowane – od 2 do 3 euro.
Ceny najważniejszych atrakcji na Fuerteventurze
Zorganizowane wycieczki po parkach narodowych – od 100 zł za osobę (20 euro). A bilety do konkretnych miejsc od 30 do około 40 euro (Oasis Wildlife Fuerteventura, Aquapark Acua Water Park).
Co kupić na Fuerteventurze i jakie pamiątki przywieźć?
Jeśli chcesz zapamiętać swoją podróż, to kup typowe dla tego miejsca produkty i przedmioty. Fuerteventura znana jest np. z kozich serów, więc poczęstuj nim swoją rodzinę, gdy wrócisz do Polski! Pakowane są próżniowo, nie mają aż tak intensywnego zapachu jak te z innych krajów, często mają za to dodatek papryki i ziół. Poza serami, dostępne są też małe figurki kóz. A do tego miniaturowe wiatraki, ręcznie wyrabiana ceramika i kosmetyki z aloesu. Turyści znajdą też rum miodowy, a nawet słodki dżem z kaktusa.

Jaka wyspa kanaryjska jest najładniejsza?
Oczywiście, że Fuerteventura! Jakże możemy inaczej odpowiedzieć na to pytanie, skoro to ta wyspa jest bohaterką naszego przewodnika. Jednak tak naprawdę, to każda z wysp kanaryjskich zasługuje na miano najpiękniejszej. Czy to przedstawiana w licznych albumach malownicza La Palma („Isla Bonita”) z zielonymi i gęstymi lasami; czy rodzinna, luksusowa i autentyczna Teneryfa oraz tętniąca nocnym życiem Gran Canaria. Wszędzie poczujesz się wspaniale, nawet zimą.
Co jest lepsze Teneryfa czy Fuerteventura?
Ostatnie pytanie przed naszym podsumowaniem. A więc zarówno jedna, jak i druga wyspa ma sporo zalet: od idealnego klimatu po świetne zaplecze turystyczne. Czy jednak da się postawić między nimi znak równości albo zdecydować, która jest numerem jeden? Zależy, co rozumiemy przez przymiotnik lepsza. Jeśli ktoś pragnie wakacji polegających na uprawianiu sportów wodnych, pływaniu w turkusowym oceanie i wylegiwaniu się na długich i piaszczystych plażach (nie aż tak zatłoczonych), to cieplejsza Fuerteventura z tym swoimi, surowymi półpustynnymi krajobrazami spełni oczekiwania. Teneryfa polecana jest z kolei miłośnikom wspinaczek górskich i bardziej różnorodnej przyrody (sporo jest ciemnych plaż wulkanicznych, klifów i zieleni). A także osobom lubiącym bawić się w klubach.
Wakacje na Fuerteventurze w Hiszpanii, dlaczego warto?
Fuerteventura – „Kozia Wyspa”, „Afrykańska Wyspa”, „Czerwony Ląd”, jakkolwiek nie nazwie się tę krainę, to zawsze będzie ona doskonałą destynacją. Warto ją odwiedzić – ze względu na ceny i rodzaj atrakcji, jakie szerzej opisaliśmy w powyższych rozdziałach. Przybądź tutaj dla wymarzonej pogody, możliwości zanurzenia się w Atlantyku, nakarmienia żyrafy, spotkania z kozami i wyjątkowych smaków!
Autor: Przemysław Jankowski – Człowiek, który zakochał się w majestatycznych Górach Skalistych (po kilku miesiącach w Kanadzie nie mogło być inaczej). Poza tym wielki fan polskich jezior, nawet tych najmniejszych. A także pasjonat rowerowych wycieczek i odkrywania pięknych miejsc w swoim kujawskim regionie. Zawsze chciał być jak Indiana Jones – badać stare zabytki w najdalszych zakątkach świata, ratować przed grabieżą „magiczne” artefakty i doświadczać przygód przez wielkie P. To gdzie teraz na wyprawę!?